ARMAGEDON
armagedon narodził się w moich kościach
rozprzestrzeni się na mięśnie
został spłodzony w żyłach
tak jak ja powstałem z mego ojca
weźmie swój pierwszy oddech
i rozpocznie wolną wędrówkę
zacznie od stóp
a skończy w głowie
wkradnie się
przez oczodoły
wypełznie
martwymi ustami
wycieknie niespiesznie
przez nozdrza
stworzony we mnie
mój szkaradny syn
proszę nie karzcie go
za to co mówi
proszę on nie wie
co takiego wyprawia
spójrz na mój nabrzmiały język
ujrzyj strach w zmęczonych oczach
zauważ trzęsące się dłonie zimne
i zrozum
że od kogoś musiał nauczyć się zniszczenia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro