Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

List trzynasty

Cześć, Aleksandrze.

Miałeś już w życiu taki moment, że chciałeś coś zrobić, ale obawiałeś się reakcji drugiej osoby?

Uczucie to towarzyszyło mi przez pierwsze dwa miesiące klasy maturalnej i powodowało mętlik w głowie. To, co chciałam zrobić, wymagało ode mnie sporej odwagi, a nie należałam do osób o jej wielkich pokładach.

Studniówka. Jedno słowo, dziesięć liter i tak wiele emocji.

Od początku roku szkolnego chciałam poprosić Cię, abyś był moją osobą towarzyszącą. Szczerze mówiąc, nie potrafiłam wyobrazić sobie nikogo innego u mego boku, w tak ważnym dla mnie dniu. To pewnie dlatego byłam tak bardzo zdenerwowana; świadomość, że mógłbyś mi odmówić, po prostu łamała moje serce.

Pod koniec października w końcu zebrałam w sobie odwagę. Z nerwowym uśmiechem na ustach i niespokojnym sercem, podążyłam powolnym krokiem przez szkolny korytarz, uważnie rozglądając się na boki. W końcu Cię znalazłam; stałeś pod salą lekcyjną, uśmiechając się promiennie w stronę szczupłej brunetki z mojego rocznika. Obawiając się nieposłuszeństwa nóg, oparłam się delikatnie o ścianie i zamknęłam oczy. Pamiętam, że już po chwili poczułam ciepłą dłoń na policzku oraz znajomy zapach perfum. Uchyliłam delikatnie powieki i uważnie zlustrowałam Cię wzrokiem. "Co się stało?" - zapytałeś. Machnęłam lekceważąco ręką i uśmiechnęłam się lekko. "Przed chwilą rozmawiałem z Adą. Zaprosiła mnie na studniówkę." - oznajmiłeś, przyglądając mi się uważnie. Zagryzłam usta, a następnie ze sztuczną radością zapewniłam Cię, jak bardzo cieszę się z tego powodu.

Twoje szczęście popłynęło po moich policzkach, gdy tylko wróciłam do domu.

Rosie

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro