Wybieranie sukni ślubnej z Mary
*LOKALIZACJA: SKLEP ŚLUBNY WŁAŚCICIEL FELIKS ŁUKASIEWICZ*
*OSOBY: DARKA, MARY I FELIKS*
************************************
Ja: Feliks, którą sukienkę proponujesz?
Feliks: Tą.
Mary: Nie wygląda ta sukienka na Darkę.
Feliks: Okej.
************************************
Feliks: A może ta?
Mary: Nie wygląda jak chyba ryba.
Feliks: Okej... .
************************************
Feliks: A może ta? Proszę... .
Mary: Idealnie wygląda i ta sukienka pasuje na Darkę.
Feliks: Hura. Sukienka wybrana.
Mary: A te buty i dodatki w komplecie?
Feliks: Tak.
Mary: Mamy wszystko zalatwione.
************************************
Ja: Mary Zocha i Sonia myślą o sukienkach?
Mary: Tak ale nie dzisiaj. Musisz być z nimi.
Ja: Tak muszę być z nimi.
************************************
No to na tyle dziś.
Jutro będzie kolejna część.
Mary szykuj się na ślub.
Do zobaczenia jutro.
Papa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro