"PALUSZKI"
Dziś poszłam z Mary do sklepu, żeby kupić Popcorn i duży zapas paluszków. Po drodze spotkaliśmy Feliksa Łukasiewicza.
Ja: Hej Feliks.
Mary: Siema Feliks.
Feliks: Hej dziewczyny co wy robicie i co tam w reklamówkach macie?
Ja: Mamy Popcorn i paluszki.
Mary: Tak będziemy organizować maraton horrorów.
Feliks: Kto na mim będzie?
Ja: No będzie ja, Lukas, Mary i no szliśmy po Ciebie Feliks.
Mary: Tak i musimy po drodze kupić napoje.
Ja: Jakie napoje są na liście?
Mary: Jest Pepsi, Coca Cola i Helena owocowa.
Ja: Okej to Feliks idziesz z nami?
Feliks: Darka ty jeszcze mnie pytasz? PRZECIEŻ IDĘ Z WAMI I BĘDZIE SUPER NOC Z HORRORÓW!
Ja: No to będziemy iść do sklepu i później kierunek mój dom.
Mary i Feliks: Okej.
*Wieczorem w domu Darkii *
Ja: Mamy filmy jak "Annabelle", "Obecność", "Laleczka Chucky", "Głosy" i wiele innych.
Lukas: Popcorn przygotowany, paluszki też i tak samo napoje więc jesteśmy gotowi do oglądania.
Wszyscy: TAK!
*Salon Darkii godzina 14 po południu*
Ja: *Wstaje i patrzy na innych* Hej pobudka jest... co... wy chyba żartujecie!
Lukas: Eee... która godzina?
Ja: Jest po 14.
Mary: Chyba myśmy obejrzeli tyko około 10 filmów.
Feliks: Ale mieliśmy fajnie spędzonych czas.
Ja: No tak... *POWIADOMIENIE Z FB* Co do... kto zrobił to zdjęcie?!
Mary, Feliks i Lukas: Jakie zdjęcie.
(Pokazanie zdjęcia z FB.)
Lukas: Przecież w domu była tylko nasza czwórka.
Mary: Może ktoś wszedł z któryś znajomych.
Feliks: Eee... zdjęcie zrobił i wstawił... .
Wszyscy: Matthias, Gilbert, Francis i Antonio?!
Ja: Jak ich dorwię... .
Lukas: Spokojnie Darka zadzwonię do Berwalda i z nimi się zajmie.
Ja: Chociaż będzie z nimi spokój. To co robimy obiad?
Mary, Feliks i Lukas: Tak.
I macie kolejną część. Dzięki Mary za zachęcanie do zobaczenia mojego profilu to ja zapraszam do niej na profil. Zobaczmy się jutro. Papa.
*POPRAWKA 05.12.2020r.*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro