No co Fredbear?
*LOKALIZACJA: PIZZERIA*
*MIEJSCE: BIURO*
*OSOBY: DARKA I FREDBEAR*
Ja: Fredbear dlaczego musiałam przyjść do Ciebie?
Fredbear: Wiesz, że jak Lukasa nie ma to ja zajmuję się Tobą.
Ja: A co ja dziecko jestem?
Fredbear: Tak...
Ja: Fredbear wiesz, że wyglądam na o dwa lub trzy lata młodsza, ale ja mam 18 lat.
(Fredbear focha się na Darkę)
Ja: Przepraszam Fredbear.
Fredbear: (nic nie mówi).
Ja: Fredbear przepraszam, bardzo przepraszam. Będę grzeczna i będę Ciebie słuchać.
(Fredbear odchodzi w stronę swojego pokoju)
Ja: Nie teraz będę sama. Mogłam z nim się nie kłócić. Pójdę do niego i będę przepraszać aż do śmierci.
(Darka idzie do pokoju Fredbearta. Wchodzi bez pukania i siada na łóżku Fredbearta obok niego)
Ja: Fredbear przepraszam.
Fredbear: (Nic).
Ja: Przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam,... .
*Dwie godziny później*
Ja: Przepraszam, przepraszam, przepraszam, prze... .
Fredbear: DARKA PRZESTAŃ JUŻ! PRZYJMUJĘ TWOJE WKURZAJĄCE PRZEPROSINY!
Ja: Myślałam, że nie przyjmiesz. To co robimy?
Fredbear: Będziemy odpoczywać u mnie w łóżku.
Ja: Ale Fredbear wiesz, że nie mogę... . FREDBEAR!
Fredbear: Leż i odpoczywaj masz tylko dziś wyjątek leżeć ze mną.
Ja: Okej nie będę kłócić się z Tobą.
Fredbear: I dobrze. Odpoczywaj.
Ja: Tak... .
*Następnego dnia.*
Ja: Fredbear chyba zasnęłam z Tobą.
Fredbear: No tak... .
Lukas: Darka, Fredbear jesteście... co wy robicie w jednym łóżku jak mnie nie było?
Fredbear: Lukas wytłumaczę Ci wszystko.
(Fredbear mówi Lukasowi wszystko co działo jak Fredbear miał pilnować Darkę.)
Okej to na tyle dziś. Jak zawsze widzimy się jutro. Piszecie komentarzach z kim i gdzie ma być następną część. Do zobaczenia. Papa.
*POPRAWKA 05.12.2020r.*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro