Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Zdjęta Klontwa

*tydzień późnej 3 w nocy *

×perspektywa cherrego ×

Niemogę zasnąć ciągle przewracam się z boku na bok. Wkońcu usiadłem na łóżku i zaczołem szukać leków na sen. Przez tą moją chorobę czasem wogule nie mogę spać. Już sięgałem po wodę kiedy usłyszałem jakby ktoś zchodził po schodach (bo Cherry ma pokuj na parterze a ich dom ma jeszcze 2 piętra +strych a Cherry ma tam pokuj bo musi) i ktoś otworzył drzwi do mojego pokoju tym kimś był sans miał łzy w oczodołach
- sans co się stało? - sans podszedł do mnie i mnie przytulił - niech zgadne miałeś koszmar?
-tak. A czemu nie śpisz?
-niemogę zasnąć
-mogę z tobą spać? Proszę
-jasne - jeszcze w podziemiu zawsze jak chara albo sans mieli koszmar zawsze przychodzili do mnie i potem ze mną spali albo jak ja miałem koszmar wtedy zawsze mogłem liczyć na nich (no chyba nie podczas złych czasów) wziołem leki na sen i położyłem się koło sansa który się do mnie przytulił po jakiś pięciu minutach odczułem że zmarza mnie sen i zasnołem

*rano *

×perspektywa Arial ×

Ide właśnie do kuchni na śniadanie. Weszłam do kuchni gdzie była mama i tata który pił kawę
-cześć
-cześć kochanie jak się spało
-dobrze ale frisk mnie dwa razy straszyła a teraz to niewiem gdzie jest (chara, frisk i Arial mieszkają w tym samym pokoju bo malina aka Rastberry kupił za mały dom teraz dziewczyny czekają na wprowadzę kogoś bo będzie wolny pokuj a w tym domu mieszkają Rastberry, Cherry, gaster, Joanna, Arial, frisk, chara, Temmi, azgor, toriel, Alphys i Undyne)
-Arial idź obudzić swoich braci możesz to zrobić - spytał się mnie tata
-jasne -wzięłam z szafki dwie pokrywki od garnków
-po co ci te pokrywki?-spytała się mnie mama
-będę nawalać w te pokrywki żeby ich obudzić
-nawalaj w to z całej siły bo inaczej ich nie obudzisz
-jasne tato
-poszłam na górę do pokoju sansa gdy tam weszłam i chciałam uderzyć w pokrywki zobaczyłam że go tam niema do pracy nie poszedł bo jest niedziela może poszedł na trening albo coś. Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi do pokoju mojego drugiego brata i zobaczyłam że sansa śpi z papsem słodko razem wyglądają zrobiłam im zdjęcie i zaczęłam bić w talerze ich reakcja była natychmiastowa sans spadł z łóżka a Paps podniósł się do siadu
-dajcie mi spać - i znowu się położył
-nope - zaczęłam walić mocniej
-dobra daj już spokuj - wstał zarzył swoje leki, ubrał się i szukał czegoś w szufladzie wkońcu wyciągnął czerwono-pomarańczową obroże z kolcami (Cherry dalej nosi obroże bo mówi że lubi je nosić bo się przyzwyczaił. Zamknoł szufladę i otworzył drugą poszperał tam i potem zamknoł nie wyciągając z niej nic.
-szukałem rękawiczek ale nie znalazłem. Trudno kupi się nowe - poszliśmy do kuchni gdzie czekało śniadanie. Zaczęłam jeść gofry. Papyrus coś tam pieprzył z Undyne i tatą o jakiś naukowych sprawach
-a tak z innej beczki czemu sans z tobą spał? - przerwałam im bo byłam ciekawa
-miałem koszmar i nie mogłem zasnąć-odpowiedział sans
- heh klasyk jak ja albo ty miałyśmy koszmar zawsze szliśmy do Papsa i jak widać niektóre rzeczy nigdy się nie zmienią - powiedziała chara
- tak niektóre rzeczy nigdy się nie zmienią - sans uśmiechnął się do Papsa a Paps odwzajemnił uśmiech

*po śniadaniu *

×perspektywa cherrego ×
Dzisiaj moje urodziny świetnie. Właśnie idę do drzwi idę na miasto zachacze o bar maffet potem połarze po mieście i wruce
-WYCHODZĄ BĘDĘ OKOŁO 18.00 - krzyknołem żeby się niemarwili że mnie tak długo nie ma i wyszłem

×perspektywa chary ×

Papyrus poszedł ja i Arial teraz idziemy do naszego pokoju załatwić ostatni punkt z listy i wtedy Cherry pożegna się z klontwą. A skąd wiem jak ją zdjąć? Dostałam książkę o Klontwach itp od Magic frisk.
-więc jak mamy to zrobić? - spytała się Arial
-hmm-spojrzałam na listę- '' posyp zdjęcie tego który ma klontwe magicznym proszkiem zdejmującym klontwe jak już wszystkie inne punkty będą zrobione i wypowiedź te słowa manus in aeternum interitum nostrum aut capti klątwo (klontwo któraś uwięziła w swych szponach jednego z nas ZNIKNIJ NA ZAWSZE)
-i wtedy klątwa zniknie?
-tak
-Co robicie - co do... A no tak frisk przylazła
-nieważne i przestań mi lewietować nad łbem - frisk jest w połowie demonem tak jak ja wiec ona umie lewietować a ja nie ale ona mnie denerwuje
-zdejmujecie tą klontwe? Niemożecie poczekać jeszcze roku albo 2?
-nie za rok Paps ma 100 urodziny a wiesz jakie 100 urodziny są ważne dla potworów - 100 urodziny dla potworów są bardzo ważne to tak jakby ich druga młodość
-serio? O boże polubiłam się już w tym i zapomniałam dobra ja nie przeszkadzam idę do mindi - i zniknęła.
-chara a masz ten pył?
-jacha wczoraj załatwiłam u Magic Sansa
-to zaczynamy?
-jasne mam już nawet wybrane zdjęcie - zaczełyśmy rytuał wysypałyśmy pył na zdjęcie i wymówiłyśmy słowa i gdy wymówiłyśmy ostatnie słowo pergamin na której była lista i jeszcze pył na zdjęciu zaczoł świecić. Pergamin i pył zamieniły się w jedną kule światła i zniknęła za drzwiami pobiegłyśmy za nią była w salonie i zniknęła.
-chara który dzisiaj jest? - zapytał się mnie rast
-4 sierpnia a co?
-kurwa dzisiaj urodziny papsa
-jest udało się - krzyknełyśmy razem z Arial
-dobra dzwonię to reszty i robimy mu impre-jak powiedziałam tak zrobiłam

*10 minut później *(niechce mi się opisywać)

×perspektywa chary ×
Jak im powiedziałam o tym to mieli takie miny a najlepszy był Honey. Teraz ja, frisk (fellswap), Temmi i Arial szykowaliśmy dom na imprezę rast robił tort a reszta poszła kupić jakiś wspólny prezent oby nie spotkali cherrego inni pewnie też coś robią o 17. 40 każdy przychodzi i czekamy wtedy na naszego solenizanta.

*prawie przed 18.00 *

×perspektywa Rastberrego ×

Cherry zaraz przyjdzie. Przez jakąś głupią klontwe zapomniałem o urodzinach brata i ten czarodziej zrobił to tylko dlatego że wcześnie niby mu coś zrobiłem.

×perspektywa cherrego ×

Jestem już pod domem. Właśnie otworzyłem drzwi i wszedłem do środka było dość cicho trochę za cicho. Weszłem do salonu zobaczyłem tor i prezenty to niemożliwe ale jak.
-a oto mój i Arial prezent dla ciebie
-dziękuję chara dziękuję Arial
Byłem bliski płaczu ze szczęścia.
-dobra czas żebyś zdmuchnoł świeczki - rast podszedł do mnie z tortem i zapalonymi świeczkami o numerze 99. Zdmuchnołem świeczki. Wkońcu podszedł do mnie Honey i mnie przytulił.
-jesteś odemnie niższy o 10 cm ale starszy o dwa lata kto by się spodziewał
-i niezapomnij że ty jesteś Honey seme a on uke - wydarł się red
-ja już sam wcześniej zapomniałem ile mam lat. Ale nie spodziewałem się że ty jesteś odemnie młodszy.
-wiek to tylko głupia liczba nieważne ile masz lat i tak będę cię kochać
-ja ciebie też - zaczołem otwierać prezenty od przyjaciuł z underfell dostałem drona od przyjaciuł z undertale zestaw naukowy od Honeya dostałem medalion w kształcie wiśienki a w środku było nasze zdjęcie od Blue babeczki wiśniowe od Arial dostałem nowe czarne z pomarańczowymi wykończeniami rękawiczki na których nie było dwóch palców (jak ktoś nie wie o jakie rękawiczki chodzi to zapraszam do wstępu tam na zdjęciach cherrego są te rękawiczki ale też będzie na dole pokazane)
od mamy i taty dostałem... Szkiele kociaka ale on słodki wziołem go na ręce a on zaczoł mruczeć.
-ciekawe czy mój szkiele psiak z nim by się dogadał? - zapytał się Honey
-pewnie tak
-a jak go nazwiesz? - spytała się mnie mama
-nazwę go mruczek
-nawet pasuje - powiedziała mama

*pół godziny później *

Bawimy się w najlepsze. Tańczę teraz z Honeyem trochę deptam mu po nogach bo przed chwilą zarzyłem leki na duszę i teraz jedno oko mam nie sprawne. Ale i tak się dobrze bawię wkońcu Honey wzioł mnie na pane młodą i usiedliśmy razem na kanapie
-jesteś moją małą wisienką
-a ty moim miodkiem
-a co ty na to żeby gdzieś pojechać urwać się na kilka dni tylko we dwójkę
-nawet fajny pomysł tylko gdzie pojedziemy?
-no niewiem może się zastanowimy kiedy i gdzie na spokojnie i jutro byśmy ustalili i jeszcze w jakim au
-jasne
Włączyłem telewizor i szukałem fajnego filmu i niektórzy zaczęli go oglądać a niektórzy bawili się w najlepsze.

/////////////////////////////////////////////////////////////

Tutaj macie te rękawiczki i ogulnie ubiur cherrego (i niewiem czemu tam jest swapfell skoro to fellswap)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro