Odpoczynek Na Wsi
*tydzień późnej *
×perspektywa cherrego ×
Wczoraj wieczór wruciliśmy z wyjazdu. Ja i Honey byliśmy na wsi i było super (byli na wsi w fellswap a dokładniej w gospodarstwie blisko miasta gdzie mieszkał Cherry i oczywiście bliskie ebott to gospodarstwo należało do jakiegoś kumpla chary). Tak właściwe to był pomysł mojej mamy powiedziała że świeże wiejskie powietrze dobrze mi zrobi odpocznę od zgiełku który panuje w mieście. Honey nie zaprzeczał ani nic od razu powiedział że to świetny pomysł im też on się bardzo spodobał.
*kilka scen co tam się działo*(tu taj będzie perspektywa cherrego oczywiście)
'' jazda konno''(to są tak jakby wprowadzenie co tu się bedze dziać)
Ja i Honey właśnie idziemy spotkać się z dejwidem(właściciel farmy) powiedział że zabiera nas na jazdę konnom. Kiedy doszliśmy do wyznaczonego miejsca zobaczyłem osiodłane konie koło których stał dejw
-o jesteście - powiedział z entuzjazmem - jeździł któryś już na koniu?
-nie - powiedzieliśmy równo. Dejw zaczoł nam tłumaczyć jak jeździć na koniu po jakiś 10 minutach wsiedliśmy na konie i tak jeździliśmy po lesie wieczorem wruciliśmy
*kąpiel z rzece *
Ale dzisiaj ciepło leżę na trawie w krutkich spodniach i podkoszulku i w klapkach. Żadki widok zobaczyć mnie tak ubranego zawsze mam długie spodnie i bluzę. Czytam sobie właśnie jakąś książkę kiedy Honey do mnie podszedł i położył się koło mnie
-ale dzisiaj ciepło - powiedział Honey jedząc loda
-ej skąd masz loda ja, też chcę
-myślałeś że jak szłem do ciebie nie wziołem dla ciebie? Wziąłem masz - Honey podał mi loda gdy zjedliśmy nasze lody Honey zaproponował żebyśmy poszli nad rzekę żeby się ochłodzić. Więc poszliśmy najpierw założyć kompielówki i potem poszliśmy nad rzekę. Nad, rzeką była tama zrobiona z kamieni żeby poziom rzeki był wyższy. Ja weszłem do wody pierwszy potem Honey po godzinie znudziło się nam pływanie więc wruciliśmy do gospodarstwa
*zła gęś *
Chodzę sobie po farmie kikomu nie wadząc aż tu nagle atakuje mnie gęś uciekam od niej jak najdalej ale ona mnie ciągle goni dobiegłem do do domu i zamknołem dzwi
-Cherry co się stało - spytał się mnie dejw
-twoja pieprzona gęś mnie goniła
-ostrzegałem was przed nimi
-a no tak
*koniec scen *
×perspektywa Rastberrego ×
Papyrus wrucił wczoraj wieczór i opowiedział nam jak minoł mu ten tydzień. Za kilka dni papyrus ma jak co miesiąc badania kontrolne duszy ciekawe jak tym razem wyjdą. W nocy wogule nie spałem zostałem wezwany razem z Alphys do jakiegoś morderstwa gdzieś około 6.30 wruciłem teraz jest 8.22 a o 9.30 muszę być spowrotem na komisariacie poprostu świetnie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro