Larry
Rolę Thomasa miał grać podobny do niego Larry.
Od razu jak go zobaczyłam, coś mi podskoczyło w żołądku. Jaki on był piękny...
Zgrzytałam zębami z zazdrości, gdy całował się w filmie ze swoją ,,żoną", przez co trzeba było nagrywać następne pięć ujęć.
Kiedy sprzedawał mi gazetę byliśmy tak blisko siebie, że miałam ochotę go pocałować. Ale byłam dobrą aktorką i tego nie zrobiłam.
Po skończeniu próby spotkałam Larrego w parku.
- Cześć Larry... - Powiedziałam.
- Yyy... Cześć... Czy my się znamy?
I odbiegł.
Chyba mnie nie poznał, bo miałam kucyk i przebrałam się. Postanowiłam próbować dalej.
- Larry! To ja, Rihanna Johnson, a ty grasz sklepikarza w naszym filmie! Stój, czekaj!
Larry odwrócił się.
- No tak... O co chodzi?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro