135. PRIV: Draco i Hermiona
Mafloy
Więc to koniec?
Zostawiasz mnie dla tego pilocika?
Heh, mogłem się tego po Tobie spodziewać.
Granger
Czy to koniec?
Nie wiem
Chcę przerwy
Prawdziwej przerwy
Kurwa po prostu chcę przerwy
Chcę przemyśleć
Chcę odpocząć
Mafloy
Odpocząć na jakiejś rajskiej wyspie z Jamesem?
Granger
Tak, oczywiście.
Mam nadzieję, że wyczuwasz ten sarkazm
Malfoy:
Ależ oczywiście Kochanie.
Czyli zrywasz zaręczyny?
Granger
Tak
Malfoy
To w sumie dobrze, że powiedzieliśmy o tym tylko Zabinim
Byłby wstyd na całą magiczną społeczność
Oddasz mi pierścionek?
No bo był trochę drogi, a jest 30 dni na zwrot.
No rozumiesz, nie?
Granger
Wedle życzenia.
Kiedy masz dyżur 24h?
Malfoy
A co?
Chcesz wiedzieć kiedy możesz zachorować i przyjechać do szpitala i na mnie nie trafić?
Granger
To w sumie te
Ale chciałabym wpaść do Twojego mieszkania po swoje rzeczy
Malfoy
Od czwartku do piątku mnie nie ma.
Klucze masz, czuj się jak u siebie
Granger
Ok
Malfoy:
Granger...
No a nie możemy rozstać się jak mugole?
Granger
To znaczy?
Malfoy
W przyjaźni i w pokoju?
Wiesz, jakieś kawki od czasu do czasu, a może jeszcze coś?
Granger
Draco, to się skończy tym, że wylądujemy w łóżku
A nie na tym polega przerwa w związku
Malfoy
Wiesz w sumie mam w dupie taką przerwę
Chyba wolę definitywnie się rozstać niż mieć nadzieję na to, że kiedyś wrócisz
Poboli i przestanie...
Granger
No to jak wolisz...
Malfoy
Po co przyjęłaś moje oświadczyny skoro teraz zrywamy?
Granger
Proszę???
Malfoy
Czytać nie umiesz?
Po co wczoraj powiedziałaś mi "TAK" ?
Po co ten teatrzyk z łzami szczęścia itp?
Granger
Bo jeszcze wczoraj myślałam, że wydoroślałeś?
Uwierzyłam w Twoją zmianę i to, że chcesz ze mną założyć rodzinę?
Malfoy
Ja jebię...
Zdążyłem już wysłać sowę z informacją do rodziców!
Będziesz musiała to odkręcić
Granger
Jasne, poinformuję ich o NASZEJ decyzji
Malfoy
Hermiono, dlaczego mi to robisz?
No kurwa dlaczego?!
Granger:
Bo zachowujesz się jak Ron!
Ja nie chcę powtórek z rozrywki?
Mówiłam Ci o tym wiele razy
Prosiłam i błagałam
Potem groziłam, ale do Ciebie nic nie dociera!
Jestem tym zmęczona, mam dość!
Nie rozumiesz tego?
Malfoy
Rozumiem
ALE JA CIĘ KURWA KOCHAM
Granger
Też Cię kocham
Ale widocznie ta miłość nie ma prawa istnieć.
Sprawiam, że wychodzą z Ciebie najgorsze cechy...
A przecież jesteś dobrym człowiekiem.
Przed Tobą nowe wyzwania Draco
Ja będę tylko przeszkadzała
A Twoja zazdrość będzie Cię niszczyła
A będziesz teraz potrzebny
Będziesz potrzebny komuś innemu
Malfoy
Chyba znowu bierzesz...
Granger
???
Malfoy
No te proszki, co kiedyś wzięłaś na tej jakiejś imprezie
Bo nawet nie umiesz myśleć logicznie?!
Granger
Ale przecież myślę logicznie?!
Malfoy
Poczekaj, zacytuję
" A będziesz teraz potrzebny
Będziesz potrzebny komuś innemu"
Co to do cholery znaczy?!
Granger
Masz amnezję?
Kurwa.
Idź zapytaj swojej matki!
Powiedziała mi o pewnych rzeczach dzisiaj na kawie
Malfoy
Ale ja kurwa nie wiem o co chodzi?!
Granger:
Zdradziłeś mnie odkąd "oficjalnie" jesteśmy razem???
Malfoy
Nie?
Granger
Na pewno?
Malfoy
No świadomie na pewno tego nie zrobiłem!
Granger
Draco...
Ja nie mam siły do tego typu gierek.
Porozmawiaj z matką, naprawdę
Mafloy
Ale dlaczego?
Co ona wie???
Coś z nią jest nie tak?
Jest chora?
Dlatego będzie mnie potrzebowała?
Hermiono!
Nie zachowuj się tak!
Odpisz do do kurwy nędzy
albo odbierz przeklęty telefon
HERMIONA!
No Granger!
Serio?!
Dobra.
Nie chcesz rozmawiać to nie.
Napiszę tylko podsumowanie...
TO JEST KURWA KONIEC WSZYSTKIEGO.
// Patrząc na to, że ich związek był ostatnio "troszkę" toksyczny, myślicie, że mogą być szczęśliwi osobno?
Chcecie jeszcze jeden? XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro