102. Ginny
WilSquirrel: Więc mówicie, że po każdej burzy wychodzi słońce? Zabawne... A co jeśli znów zbiera się na deszcz? 💔
♥ Polubione przez TeoNott i 17 871 innych
JustGranger: Nie pękaj! Ogarniecie! Blaise musi zapewne trochę ochłonąć po tym co zobaczył. Będzie dobrze! ♥
DeanDean: Jak wrócisz do Londynu to zapraszam na kawę. Może to Ci poprawi humorek 😶
SilverDragon: Wiewióra, jesteś twarda. @BlackDevil Twoja żona jest smutna!
BlackDevil: To niech KTOŚ ją pocieszy...
SilverDragon: Stary, weź ją z mojego pokoju. Od wczoraj nie mam dostępu do swoich rzeczy...
BlackDevil: Niech KTOŚ ją weźmie do siebie...
HalfBloodPrincess: W szkole za nią latałeś @BlackDevil, potem ją straciłeś na rzecz Pottera. Następnie praktycznie porwałeś ją sprzed ołtarza i wzięliście cichy ślub. A teraz tak łatwo się poddajesz? No stary... To wszystko trochę nie ma sensu.
NeoProrok: No i na co Ci to było @WildSquirrel? Sama jesteś sobie winna i wpadłaś w swoje sidła. Może zaraz się dowiemy, że wcale nie rozstałaś się z Potterem i próbowałaś upiec dwie pieczenie na jednym ogniu?
RedhairMan: Siostra, przepraszam. Nie chciałem. Przepraszam 🙁
WildSquirrel: W dupę se wsadź swoje przeprosiny Ron. Teraz to nic nie da. Nikt mi nie wierzy!
Myxoin: A w co mamy uwierzyć? Może chcesz nam wcisnąć bajeczkę, że Ron rzucił na Was imperiusa, kazał pozować do zdjęć i to przez to wskoczyłaś do łóżka Potterowi? Żałosna jesteś kobieto.
AngieW: Ron! Twoja mama, a moja teściowa, kazała Ci przekazać, że dopóki tego nie odkręcisz nie możesz nazywać się jej synem.
MagicPansy: Ja Ci wierzę ♥ Jestem po Twojej stronie! @WildSquirrel
TeoNott: Pans!!! Jesteś przyjaciółką Wiewióry czy Diabełka? Zdjęcia, które wstawił Ron są jednoznaczne. Wybierz właściwie Kochanie...
MagicPansy: Też chcesz się pokłócić? Mało Ci dram? Nie muszę myśleć tak jak Ty, Teo. Mam własny rozumek i mam prawo do własnego zdania.
TeoNott: Okej.
PureBlood: Czyli rozumiem, że to koniec tego okropnego małżeństwa? Panie Malfoy! Niech pan bierze przykład ze swojego kolegi... @SilverDragon
BlackDevil: Może niech lepiej nie bierze ze mnie przykładu. Walczyłem o miłość i co? Znów ją straciłem...
GAstoria: Diabełku, jak chcesz antydepresanty to zapraszam do mnie. Mam całą szufladę śmiesznych tabletek, po których od razu człowiek czuje się lepiej!
BoyWithAScar: Tylko że ja i Ginny nie jesteśmy razem! ZABINI POROZMAWIAJ Z NIĄ ALBO ZE MNĄ!
BlackDevil: Wypierdalaj stąd Potter. Wypierdalaj z insta i z korytarza prowadzącego do mojego pokoju. Dobrze wiem, że stoisz pod drzwiami i myślisz czy wejść czy nie. Jak wejdziesz to dostaniesz w pysk. Obiecuję.
OnlySlytherin: Obyś się udławiła tym jabłkiem!!!
SilverDragon: Uspokój się już Blaise!
BlackDevil: Jakby trafiło na Ciebie i Hermionę, to na pewno byś był spokojny Smoku. Byłbyś kurwa oazą jebanego spokoju... @SilverDragon
SilverDragon: Nic więcej już nie powiem. Może idziemy na kickboxing? Odreagujesz trochę 🤔
ChoCho: ODPIEPRZ SIĘ OD POTTERA WEASLEY! JUŻ WYSTARCZAJĄCO MOCNO GO ZRANIŁAŚ ŹDZIRO!
MissLovegood: Cho? Co to za słownictwo?
Harper: Nie żeby coś, ale mimo tej wielkiej afery @WildSquirrel wygląda kwitnąco XD
RomanticLav: Widocznie Blaise i Ginny nie byli sobie pisani 🤔
AirManJames: Jak się cieszę, że to nie ja będę kapitanem Waszego lotu do domu XD
JustGranger: JAK TO?! 🤔
AirManJames: Normalnie. Nie mam zamiaru znów słuchać kłótni. Ludzie mają się w bazie dogadać, kto weźmie za mnie zastępstwo. XD Prawdopodobnie zaangażujemy w to Nataniela. On ma stalowe nerwy i anielską cierpliwość. XD
Nataniel: James, mam u Ciebie dług i tylko dlatego się zgodziłem... Ostatnia rzecz, o której marzę, to banda rozwydrzonych, rozwścieczonych, pokłóconych dorosłych na pokładzie 🤔 @JustGranger odpoczywaj jeszcze póki możesz XD
// No a Wy co myślicie?
Co tak naprawdę się stało ? XD
Jak Wam minął poniedziałek? 🤔
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro