Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

81. Only The Truth by Cho Chang /3/

Jeszcze do niedawna żyliśmy sprawą tajemniczego bractwa BloodyBrothers. Jego założyciel chciał zamienić życie kobiet w piekło i pozbawić je jakiegokolwiek wpływu na dalsze losy naszej społeczności. Wszyscy byliśmy w szoku, gdy okazało się, że  za tym wszystkim stoi Wiktor Krum - sympatyczny Bułgar, gwiazda quidditcha i uczestnik Turnieju Trójmagicznego, który odbył się w Hogwarcie w 1994 roku.

W chwili obecnej Wiktor przebywa w areszcie, gdzie pod czujnym okiem aurorów oczekuje na proces. Naprawdę ciężko było uzyskać zgodę na rozmowę z oskarżonym. Szef Biura Aurorów uważał, że zagraża to mojemu bezpieczeństwu. Dlatego auror Gacek (niestety) był obecny w trakcie przeprowadzania wywiadu. Ale już nie przedłużam! Zapraszam do czytania! 

Cho Chang: Chcesz mi coś powiedzieć? 

Wiktor Krum: Z kobietami nie rozmawiam Chang. Więc pozwól, że od tej chwili będę milczał.

Auror Gacek: Z tą panią jednak porozmawiasz. Chyba, że znów chcesz dostać w mordę!!! 

Cho Chang: Moje pytania pokrywają się z pytaniami czytelników. Ludzie mają prawo znać prawdę! Zechcesz współpracować? 

Wiktor Krum: Jeśli te pytania wymyślili mężczyźni to z miłą chęcią na nie odpowiem.

Auror Gacek: Krum, nie zmuszaj mnie do interwencji i grzecznie odpowiadaj na pytania Cho Chang. 

Cho Chang: Zacznijmy więc od początku. Co się z Tobą działo po ukończeniu Dumstrangu? 

Wiktor Krum: Nic ciekawego. Grałem na pozycji szukającego w reprezentacji Bułgarii. Niestety dwa lata temu doznałem poważnej kontuzji barku, która do końca życia wykluczyła mnie z rozgrywek. Wtedy zająłem się polityką i zrozumiałem, że całe magiczne społeczeństwo potrzebuje zmian. Zaczęliśmy podążać w złą stronę i sami przyczyniamy się do naszej zagłady. 

Cho Chang: I to polityka zmieniła Twoje poglądy wobec kobiet? 

Wiktor Krum: Tak, chyba tak. Bardzo dokładnie zbadałem sprawę zrujnowanej gospodarki naszego świata. Odkryłem, że wszystko zaczęło się psuć, gdy kobiety uzyskały dość znaczącą niezależność. Moim zdaniem miejsce kobiety jest w domu, o który powinna dbać. To powinno być jej jedynym zadaniem. 

Cho Chang: Dlaczego założyłeś bractwo?

Wiktor Krum: Bractwo miało zrzeszać mężczyzn, którzy mają podobne poglądy do moich. Myślałem, że na świecie jest niewiele takich osób. Byłem pozytywnie zaskoczony, gdy odkryłem jak wielu czarodziejów pragnie zmian! Wtedy narodził się pomysł założenia BloodyBrothers, bo  łatwiej kieruje się ludźmi, gdy zobowiązani są do przestrzegania regulaminu.Szczególnie jeśli w grę wchodzi życie albo śmierć. 

Cho Chang: Skąd pomysł na łączenie braci poprzez krew? 

Wiktor Krum: Magia krwi jest bardzo silnym rodzajem czarów. W starożytnych, egispkich księgach przeczytałem, że czarodzieje, których krew została zmieszana (oczywiście podczas rzucania odpowiedniego zaklęcia), zostają połączeni nierozerwalną więzią i bardzo często współodczuwają strach, ból i inne emocje. To naprawdę ułatwiło mi kontrolę .

Cho Chang: Skąd miałeś dostęp do antycznych książek?

Wiktor Krum: Były dyrektor Dumstrangu, Igor Karkarow, powiedział mi, że takowe istnieją i są w jego posiadaniu. Dał mi kilka wskazówek jak je znaleźć. Nie było to takie trudne jak się może wydawać. Karkarow twierdził, że schował te księgi przed Voldemortem. Według mnie to było jego zabezpieczenie na czarną godzinę. Szkoda, że nie udało mu się z niego skorzystać. Może żyłby do dzisiaj, gdyby oddał je w ręce śmierciożerców? 

Cho Chang: Ile osób liczyła Twoja armia? 

Wiktor Krum: Pytasz o braci w Anglii czy na całym świecie? W Anglii znalazłem prawie setkę zwolenników w dwa tygodnie. Na całym świecie były ich tysiące! Nie wszyscy byli oficjalnie zapisani do bractwa, niektórzy dopiero planowali się do nas przyłączyć, a inni wciąż szukali brata krwi.  

Cho Chang: Do czego dążyłeś? 

Wiktor Krum:  Do naprawy magicznego społeczeństwa. Do przywrócenia prastarego porządku świata. 

Cho Chang: Wiemy już, że nienawidzisz kobiet. Wolisz mężczyzn? 

Wiktor Krum: Moje poglądy nie narodziły się z nienawiści do płci pięknej. Mówiłem to już wielokrotnie i powtórzę raz jeszcze: nasze społeczeństwo jest zepsute. Jedynie powrót to starych, tradycyjnych wartości może pomóc w oczyszczeniu. To nie moja wina, że kobiety wyzwalają we mnie negatywne emocje! Gdybyście były mniej buntownicze, a bardziej posłuszne to pewnie nie musiałbym pisać obraźliwych komentarzy na Wasz temat! 

Cho Chang: Nie odpowiedziałeś na drugą część pytania. Wolisz mężczyzn?

Wiktor Krum: Wolę przebywać w towarzystwie mężczyzn, ale nie jestem homoseksualistą. Naprawdę myślisz, że mógłbym nim być, skoro wyznaję tradycyjne wartości? To kolejny dowód na to, że kobiety są głupie i ograniczone... 

Cho Chang: Będę udawać, że nie usłyszałam ostatniego zdania. Zostawmy już bractwo i przejdźmy do innych kwestii. Czy nadal kochasz Hermionę?

Wiktor Krum: Nie. Nie kocham Hermiony Malfoy. Nasza "miłość" to przeszłość. Nie mieliśmy ze sobą kontaktu od kilku lat. 

Cho Chang: Byłbyś w stanie zabić Hermionę?

Wiktor Krum: Gdyby była nieposłuszna i działała przeciw bractwu to możliwe, że zostałaby ukarana dla przykładu. Jednak z drugiej strony jest płodną kobietą, która może dać naszemu światu kilku mężczyzn. Raczej nie byłbym w stanie jej zabić.

Cho Chang: Masz świadomość, że gdyby na miejscu Harry'ego była Hermiona to mogłaby poronić? W końcu rzuciłeś na niego Crucio! Jakbyś się z tym czuł? 

Wiktor Krum: Cóż, nie wiedziałem, że Potter podszywa się pod byłą Gryfonkę. Moje zaklęcie było całkowicie przemyślane, rozważyłem wszystkie "za i przeciw". Gdyby Hermiona poroniła to w sumie nic by się nie stało. Chociaż gdyby okazało się, że dziecko jest płci męskiej to miałbym jednego członka bractwa mniej. 

Cho Chang: Co byś zrobił,  gdyby dziecko państwa Malfoy okazało się dziewczynką?

Wiktor Krum: Poczekałbym do szczęśliwego rozwiązania. Potem zabrałbym dziecko od matki i umieściłbym w specjalnej placówce. Córka Hermiony i Draco nauczyłaby się tam podstaw dbania o dom itp.

Cho Chang: Jeżeli zostałbyś uwolniony to założyłbyś bractwo o podobnym celu? 

Wiktor Krum: Pytanie retoryczne. Oczywiście, że tak. Naprawdę sądzicie, że zamkniecie mnie w Azkabanie i temat ucichnie? To tak nie działa. Moi zwolennicy nie pozwolą żeby moje poglądy odeszły w niepamięć. Bracia będą działać w ukryciu i pewnego dnia znów znajdę się na pierwszych stronach gazet. 

Cho Chang: Byłeś kiedyś u psychologa?

Wiktor Krum: Owszem. Bułgarska reprezentacja quidditcha miała własnego magopsychologa. Cały czas był do dyspozycji graczy. Niejednokrotnie skorzystałem z jego usług. Zwykle rozmawiałem z nim po przegranym meczu, pomagał mi radzić sobie ze złością i innymi negatywnymi emocjami. 

Cho Chang: I nie stwierdził u Ciebie żadnych zaburzeń?

Wiktor Krum: Nie. Byłem, a raczej jestem, w pełni zdrowia psychicznego. 

AurorGacek: Przepraszam panno Chang, czas się skończył.

Cho Chang: Rozumiem. Ale zostało mi ostatnie pytanie. Wiktorze, chciałbyś kogoś przeprosić? 

Wiktor Krum: Nie. Nie będę nikogo przepraszał za swoje poglądy. Wszystko co robiłem było zgodne z moim sumieniem.  

♥ Polubione przez MinisterstwoMagii i 892 139 innych 

NeoProrok: Phi... U nas znajdziecie ciekawsze informacje o Wiktorze, bractwie i jego utraconej miłości! Zapraszamy na nasz fanpage! 😍

AurorGacek: W czym Ci niby przeszkadzała moja obecność? 🤔 @ChoCho

ChoCho: Wprowadzałeś nerwową atmosferę i ciągle się wtrącałeś! @AurorGacek 

BoyWithAScar: Cho, zapewniam Cię, że Gacek był przy tej rozmowie ze względu na Twoje bezpieczeństwo 🙄 

SexyCormac: Od kiedy jesteś taki zorientowany w sprawach Ministerstwa Magii? Może działasz z ukrycia i jesteś tym sławnym tajnym agentem, który od niedawna pomaga rozwiązywać wszystkie skomplikowane sprawy? 🤔 @BoyWithAScar 

RedhairMan: Naprawdę Krum miał wypadek i nie grał w reprezentacji? Jego styl gry wcale się nie zmienił! 🤔

AurorGacek: Magomedyk, który pracuje dla Ministerstwa, potwierdza jego wersję. Gdy Krum rozwijał bractwo, rezerwowy zawodnik podszywał się pod niego - eliksir wielosokowy niejednego czarodzieja wprowadził w błąd 🙁

WildSquirrel: A ja obstawiałam, że Krum zaczął mścić się na kobietach, bo Hermiona odrzuciła jego miłość... 

SophiaMagMag: Myślałam podobnie! 😂 @WildSquirrel

JustGranger: Przecież mówiłam Ci, że z Wiktorem rozstałam się w przyjacielskich stosunkach 🙄 @WildSquirrel 

WildSquirrel: Wiem, wiem. Ale Ty mówisz wiele rzeczy, a potem wychodzą na jaw jakieś dziwne, niedorzeczne fakty. Sorry, ale taka jest prawda 😂

SilverDragon: KURWA! "czarodzieje, których krew została zmieszana [...] zostają połączeni nierozerwalną więzią". Czy ktoś wie czy da się to jakoś anulować?  Nott, zabiję Cię 🙂

TeoNott: Sorry, nie wiedziałem, że to tak działa... 

CzarodziejskiHejted: Jeśli z premedytacją zabijesz Notta to sam umrzesz. @SilverDragon

BlackDevil: Jaka komedia. Hahaha. Za chwilę pęknę ze śmiechu 😂 jprdl 😂

SilverDragon: Nie widzę nic śmiesznego w tej sytuacji 🙂

BlackDevil: Ale zobacz! Teo ostatnio cierpiał z powodu "ponownej utraty" Pansy. A Ty też byłeś wtedy nieznośny 😂 

HogwartOffcial: Panie Malfoy, proszę przyjechać do Hogwartu. Istnieje sposób na ściągnięcie zaklęcia. Tylko pan Nott też musi być przy tym obecny 🙂

NevilLon: Czekamy już na Was! Otworzyliśmy Sieć Fiuu żebyście nie pozabijali się w trakcie podróży do Hogwartu 😂 @TeoNott @SilverDragon

TeoNott: Ja nie chcę nikogo zabijać. To Draco jest na mnie wściekły 😭


// Dziękuję za Wasze propozycje pytań. Bardzo ułatwiły mi pisanie tego wywiadu! <3 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro