•|*10*|•
To już ostatni rozdział!
Rok później
Frodo już z każdym rokiem stawał się coraz starszy i bardzo dużo chorował. Najpierw zaczęły go atakować wredne muszyska w te śliczne miękkie czarne uszka. Potem dopadł go katar i kaszel. Nie mógł już za dużo biegać bo za każdym razem kaszlał. Z dnia na dzień tracił apetyt.
***
1 kwietnia
Przyjechała pani weterynarz która od lat zajmowała się swoim ulubionym pacjentem. Mówiła że już nie dużo zostało mu życia i może lepiej by było go uśpić. Mała dziewczynka słysząc to nie zgodziła się na to ponieważ nie chciała stracić dobrego przyjaciela.
***
2 kwietnia
W piękny ciepły słoneczny dzień dziewczyna wychodząc z domu machała do Froda na przywitanie. Potem zniknęła za bramą.
Wieczorem siedząc przy stoliku i odrabiając lekcje podeszła do niej mama.
"-Alex.. kochanie..- dziewczyna widziała po wyrazie mamy że coś jest nie tak. -Frodo.. Frodek umarł.- powiedziała i zaczęła płakać."
Dziewczyna słysząc to po smutniała i mocno przytuliła się do mamy. Płakała. Wtedy zrozumiała że straciła najlepszego przyjaciela jakiego mogła mieć.
"-Kkiedy too się stało?- zapytała wstrzymując oddech by nie wybuchnąć."
"-Dzisiaj w południe kiedy tata poszedł nałożyć mu do miski. Zobaczył że leży przy garażu nie oddychając. Potem go za krył by muchy go nie osiadły.- powiedziała załamanym głosem."
Alex wstała z miejsca wybiegając z domu do furtki jego królestwa. Zobaczyła leżącego psa od plastikowym pojemnikiem. Rozpłakała się na dobre. Rodzice nazajutrz wykopali duży dół na posesji by pochować pieska. Ale by nie sprawiać już dużego bólu dziewczynie by go nie zobaczyła.
***
Wybrałeś sobie taki piękny dzień przyjacielu. 5 kwietnia trzy dni potem miał swoje urodziny. Spędzałam je już sama przy grobie.
Po śmierci codziennie przychodziłam do niego opowiadając mu o moim każdym dniu. Aż do dziś.
Ostatnio przy grobie rozpłakałam się po raz kolejny od dwóch lat. Przypomniałam sobie jak biegał po podwórku jak się ze mną bawił. Nawet raz w dzieciństwie mnie na niego posadzili.
Tak, minęły dwa lata odkąd nie ma już ze mną Froda.
Żegnaj przyjacielu.
Alex 😢
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro