Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

,,Jako tak"

Graliśmy sobie w butelkę lecz szybko nam się to znudziło, więc postanowiliśmy obejrzeć jakiś film.
-może komedia?- kapytał Kerem
- nieeeeeee, tylko nie tooo. Michał zaczoł narzekać
- to może horror- znowu zaproponował kerel
- taaaaakk. Zaczęliśmy się wszyscy wydzierać
- to co oglądamy? Zapytał znowu kerel
- za dużo chciałbyś wiedzieć. powiedziałam grzebiąc w pudełku z płytami.
- mam! Krzyknełam i wyjełam film,, Slenderman"(tak jest taki film)

No chyba cie coś boli!- krzyknoł Remek na pół domu.
-  Nie, to jest suuuuper film.
- no nie mów, że się boisz. Zaśmiał się Michał
- Nie! Oglądamy.
Powiedział i usiadł na kanapę.
- tooo, Michaś czyń chonory. Powiedziałam podając mu płytę
- tak jest! Krzyknoł i załączył film.
                    *2  godz później*

- No ludzie, podobało się? Zapytałam wstając i stawojąc przed nimi.
- Zajebisty!!!! Krzyknoł Remi na cały dom.
- ciiiiiiicho. Powiedział Michał pukając Kerela po kolanie.
- Ej Michał, czy ja jestem twoją dziewczyną? Zapytał śmiejąc się
Nie, a co? Zapytał zasypany
- Bo trzymasz rękę na moim kolanie. Michaj jak błyskawica zerwał się i spojrzał na swoją rękę, poczym się zaczerwienił.
- A w z czego się śmiejecie? Skierował pytanie do nas
- My? Z niczego. Wydusiłam przez śmiech
-Dobra idziemy spać, jest 1 w nocy. Powiedział Remi wstając.
-Noooo. Dobranoc Powiedziałam. Kierując się na góre
-paaaaa. Usłyszałam w odpowiedzi i poszłam do pokoju. Przebrałam się w pidżame, zmyłam makijaż i poszłam spać.

Heja, ho. Oto nowa część. Miłego czytania i przepraszam z błedy.

-Gosik

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro