Lili Zwingli.
Piątek.
Po szkole.
W domu Vash'a i Lili.
W pokoju Lili.
************************************
Ja: Vash za ile minut będzie obiad.
Vash: Obiad będzie za około pół godziny. A co?
Ja: A nic. Chciałam przed obiadem napisać w moim pamiętniku.
Vash: Rozumiem. Zawołam Ciebie jak będzie obiad.
Ja: Dzięki Big Brother.
Vash: Nie ma za co Little Sister.
************************************
W pokoju Lili.
Ja: Gdzie jest mój pamiętnik... . A tu jesteś. Okej zaczynam.
************************************
Drogi pamiętniku dzisiejszy dzień był okropny.
Dziadek mnie pytał jakieś osiem razy na jego lekcji.
Na w-f chłopaki z innej klasy śmiali się ze mnie bo miałam na sobie niebiesko-różowy dres bez żadnych wzorów.
I z czego oni się śmiali?
Inne dziewczyny miały dresy z wzorach dziecięcych.
Księżniczki, Barbie i inne rzeczy dla małych dzieci.
No niech ktoś mi to wyjaśni dalszego patrzyli się na mnie, a nie na inne dziewczyny.
Jak Big Brother Vash to usłyszał od moich koleżanek to poszedł do tych chłopaków i zaprowadził ich do dyrektora.
A po ostatniej lekcji Francis podszedł do mnie i zaczął mnie podrywać.
Jak znowu Vash zobaczył jak Francis mnie podrywa to zaczął na niego strzelać.
A późnej gonił Francis'a po całej szkole.
Zobaczyłam, że Daria była cała czerwona na twarzy i Lovino ją uspokajał.
Jestem ciekawa na kogo Daria jest wściekła.
Późnej Vash poszedł do mnie i poszliśmy do domu.
No to na tyle zobaczymy się następnym razem mój pamiętniku.
************************************
Fragment z pamiętniku Lili.
Trzy części jednego dnia.
Bardzo dawno tego u mnie nie było.
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.
*POPRAWKA 27.08.2019r.*
*POPRAWKA 9.10.2020r.*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro