Podsumowanie

Część z was zauważyła brak podsumowania, więc go dodaje, choć miało go nie być.

Scena seksu, czy napisana dobrze, czy źle. Kwestia gustu. Nie jest na pewno napisana w jednym zdaniu, ani mam nadzieję, nie jest niesmacznie pornograficzna. Tyle w temacie.

Reszta rozdziału, zmierzamy do końca szkolenia. Szkolenia które odbywa Harry z Samuele, a ani Maissie, ani Jacques nie wiedzą o czym ona jest, bo nie mają prawa poznać tej wiedzy. Dotyczy Magii Czwartego i Piątego poziomu. Celowo nie opisuje tu tego, by w późniejszych rozdziałach.

Co do popularnego w opowiadaniach o SuperHarrym, motywu, że szkolenie jest spłycane do zwiększenia mocy, lub zdań opanował magię żywiołów, elfów, wampirów, demonów itp, a potem nigdy jakoś nie opisuje się, czym ta magia się różni.

Ja chciałem pokazać, że ona się różni. Zasadniczo ten rozdział od poprzedniego i jeszcze wcześniejszego różni się (mimo iż kontynuuje, motyw szkolenia) tym, że dla odmiany gramy tajemnicą. Zacieśniamy przyjaźnie, tłumaczymy w pewien sposób blisko bohaterów,a jednak nie piszemy o niczym konkretnym. Ot 3k słów o niczym, a jednak (mam nadzieję) ciekawe.