344
oikawa: *wkłada piłkę pod koszulkę* IWA-CHAN POMOCY
iwaizumi: ?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
oikawa: CHYBA RODZĘ
iwaizumi: ... *odchodzi*
oikawa: N-NIE WRÓĆ TUTAJ MUSISZ MNIE WSPIERAĆ W KOŃCU M-
iwaizumi: *nagle się wraca* PRZYSIĘGAM ŻE COŚ CI ZROBIĘ JEŻELI TO POWIESZ
oikawa: ...pieprzyłeś mnie~
iwaizumi: *wyrywa mu piłkę spod koszulki*
oikawa: OOOOOOOW!!! CO TO BYŁO?! *przewraca się*
iwaizumi: aborcja
oikawa: IWA-CHAN, ZABIŁEŚ NASZE DZIECKO
tłumaczyłam z pamięci, kiedyś coś mi na tumblr mignęło. XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro