Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

CZĘŚĆ 1 R.3/4

Wstałem i otrzepałem spodnie z piasku. Spojrzałem na chłopaka, który stał naprzeciwko mnie i chyba coś mówił.

– Co? – spytałem i spojrzałem na jego usta. Wargi poruszały się stanowczo za szybko, więc nie wiedziałem, o co chodzi.

– Przepraszam, śpieszę się. – Wyminąłem oniemiałego blondyna, wchodząc do budynku szkoły.

*

Wszedłem do klasy i ignorując nauczyciela, który najchętniej opierzyłby mnie za spóźnienie, poszedłem na koniec sali. Zauważyłem chłopaka, którego spotkałem rano i usiadłem obok niego.

– Powinieneś mi podziękować – powiedziałem, ale zignorował mnie i dalej patrzył na okno. Położyłem mu rękę na ramieniu, a on odwrócił się i spojrzał na mnie.

– Głuchy jesteś czy co do cholery?! – Wkurzył mnie. 

Brunet spuścił wzrok i mruknął

– Jestem.

Moje serce zamarło drugi raz tego samego dnia.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro