ja vs reforma edukacji
- To niesprawiedliwe - wyszeptałam gniewnie. - Nie wiem, co król sobie myśli, że ja umiem robić, ale to nie sprawiedliwe tak mnie przypierać do muru i oczekiwać, że po prostu... zrobię to coś.
- Mam nadzieję, że nie spodziewasz się po mnie sprawiedliwości, Alino. Nie jest to dziedzina, w której byłbym biegły.
. . .
Hejka!
Wstałam o 5:30 i zastanawiam się jak na jeszcze żyję. Pierwszy niemiecki, kill me please. Życie to żart.
Do przeczytania...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro