Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 14

Właśnie byłam w pokoju, w którym mam spać. Myślam nad tym co się dowiedziałam i co się może stać dalej. Podobno wszystko mają pod kontrolą, ale tego nie mogłam być pewna. Nagle kiedy rozmyślałam nad tym wszystkim usłyszałam pukanie do drzwi.
- Hej... możemy pogadać?- odwróciłam się i zobaczyłam Jima. Przyjrzałam mu się dokładnie, wyglądał jak zawsze perfekcyjnie.
- Możemy- powiedziałam, a po chwili staliśmy naprzeciwko siebie.
- Chciałem spytać jak się czujesz?
- Dobrze..., chociaż mogło być lepiej- zaśmiałam się lekko na co się uśmiechnął. Kiedy zaczął się do mnie zbliżać to poczułam jak serce bije jak szalone.
- Chciałbym zapytać cię o coś jeszcze- złapał za moją dłoń i spojrzał głęboko w moje oczy.- Czy jest możliwość, żebyś mi wybaczyła? Jest możliwość byśmy znów byli razem?- nie mogłam wydusić z siebie ani słowa, nie mogłam nawet zastanowić się nad odpowiedzią bo moje myśli wręcz wirowały. Patrzyłam mu w oczy i czułam się jak niema. Nie wiedząc co powiedzieć i widząc jego ból z powodu mojego zachowania to zrobiłam coś co nawet mnie zaskoczyło. Wpiłam się w jego usta i oplotłam jego szyję rękoma, kiedy odwzajemnił pocałunek to poczułam jego dłonie na tali. Po chwili jego dłonie znalazły się pod moją bluzką...

***
Chyba nie muszę pisać co działo się dalej 😂😂😂🖤🖤🖤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro