8
K736:
Miałeś szczęście
JA:
Wiem... Cory przybiegł i mnie uratował...
K736:
^^
JA:
Spytał "czy wszystko ze mną okej"
JA:
Potem uciekłem, bo spanikowałem
K736:
Może chciał z tobą pogadać? Poznać?
JA:
Never forever
K736:
Czemu? :(
JA:
Boję się ludzi...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro