Prolog
W końcu od tylu miesięcy czekania nadszedł czas na upragnione wakacje i mój wyjazd na obóz do Nad Morzem.
Przez cały rok ciężko pracowałam i pracowałam by zarobić na niego .
Zbliżał się dzień wyjazdu .
Od północy nie mogłam spać , co chwila sprawdzałam czy wszystko spakowałam . Serce waliło mi jak szalone , nigdy się tak jeszcze nie stresowałam .
Wybiła godzina 4.30 .
Tata zawiózł mnie do wyznaczonego miejsca zbiórki . Bałam się ,że będę jako pierwsza ,ale na szczęście tak nie było.
Wysiadłam z auta , pożegnałam się z tatą i zaczełam iść do chłopaka ,który również jechała na ten obóz.
Wtedy... Zobaczyłam przepiękną postać z bajki .. Nasze spojrzenia się zetknęły i właśnie wtedy poczułam motyle w brzuchu ...
I od tego nie winnego spojrzenia zaczęła się moja historia ...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro