Po prostu musiałam być tak niecodzienna jak Sherin ;)

   Dziś 25 stycznia 2017 roku kończymy pierwszą część ,,Sherlocka" i zaczynamy kolejną już nową erę: ,,Srebrną Erę Aurelii". (Poprzednia nosiła nazwę ,,Złota Era Sherin", z którą się już żegnamy).

    Podsumowując; na tę chwilę kończymy część z:

• 11,9 tyś. Wyświetleń

• 1,62 tyś. Gwiazdek

• 612   Komentarzy

 
     Jeśli chodzi o czytelników to lista byłaby za długa, dlatego dziękuję każdemu z osobna. I tym, którzy byli ze mną od samego początku. Tym, którzy dołączyli trochę później. I nowym. I tym całkiem nowym, którzy prawdopodobnie przeczytają to dopiero za jakiś czas.

    Jestem mile zaskoczona, że tak wspaniale przyjeliście moją pracę, która zajęła AŻ 60 rozdziałów. (Przypomnę, że każdy miał 700+ słów). I zapraszam również na drugą część, która pojawi się na dniach i będzie miała miejsce zaraz po ,,Po—dzięki—wania"-ch.

       A tytuł jej: ,,Aurelia odkrywa tajemnicę".

      Przypomnę tylko, że w którymś rozdzile Sherin mówiła, że przynależność do ,,lili wodnej" jest dziedziczna i nie zrobi czegoś takiego swojemu dziecku. Sherlock na to jednak, że nikt nie musi o tym wiedzieć. Tak, więc Aurelia nie wie kto jest jej matką.

    Dziękuję za uwagę, i jeszcze raz za tak wspaniałe przyjęcie. Powiem jeszcze tylko, że powiadomienie o rozdziale ,,LX" się nie pojawiło, i musicie sami cofnąć się o krok ;)

~BeataSk.