Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1: XLI

Odpowiedzi:

1. Co nosili członkowie Luny?

• Kobiety naszyjniki z sierpem księżyca, a mężczyźni zegarki z takim cyferblatem.

2. Czy Sherin przestrzega zasad?

• Nie.

3. Gdzie po raz trzeci Sherlock spotkał Sherin?

• W biurze Mycrofta.

4. François to...?

• Kotka Sherin

5. Co oznacza skrót MG² ?

• Magnussen Ginie 2 podejścia.

6. Co zrobiła Sherin, kiedy Monic na nią nakablowała?

• Zapytała gestem przewodniczącego, czy może wylać na Monic wino. (Wylanie wina też uznaje).

7. Gdzie mieszka rodzeństwo Sherin?

• W Tymisoarze (Rumunia)

8. Jak Sherlock wyczuł, że Sherin jest w pomieszczeniu?

• Wyczuł jej perfumy.

** Jakie numery nosili Martin i Maribella?

• 216 i 289

     Gratuluje: nikczemnafoka 1Angeloo1 Wisienka0909 lalka09 czekolada10 colar345

    W nagrodę dedykuje wam rodział ;)  (chyba o kimś nie zapomniałam?)

~*~

    Rudowłosa, wredna małpa? Może Wren, ale nie ona.

  Liliana Lisa Inessco to osiemnastoletnia dziewczyna pomagająca każdemu, kto ją o to poprosi. Prawie każdemu. Na ten przykład, nigdy nie pomoże komuś, kto jest wredny, niemiły, fałszywie przyjaźnie nastawiony, co do jej przyjaciół, rodziny, i jej samej. Idealnym podmiotem do przykładu jest Monica Wren.

   Ale są też takie osoby, którym pomoże newet, gdy one same nie poproszą. Taką osobą jest Dylan Lavranse, dwudziestopięciolatek z nieskazitelnie białymi zębami, i wiecznie rozwichrzonymi, czarnymi włosami. Kiedy się uśmiechał, wszystkie obecne panny mdlały na jego widok... Wszystkie oprócz niej.
 
    I to ją wyróżniało, to zwracało na nią uwagę, to... Nigdy nie lubiła być w centrum uwagi.

    Kolejna nudna, i prosta sprawa. Odkąd Moriarty dał chwilę spokoju nie wydarzyło się nic ciekawego oprócz zwykłych samobójstw, czy morderstwa kochanków, których nakryła żona.

~*~

    Po drodze z komisariatu postanowił wstąpić do Luny i dowiedzieć się czegoś ciekawego. Może nawet dostanie zlecenie?

~*~

— Mamo! — krzyknęła z góry. — Rayan znowu grzebał w moim pokoju — jęczała Meredith. — Powiedz mu aby przestał.

— Przestań, Ray — powiedziała pani Clark, nie odwracąc się od garnków.

    Mer kopnęła brata pod stołem.

    Kuchnia państwa Clark'ów była prosta, i funkcjonalna. Drzwi znajdowały się po zachodniej stronie pomieszczenia, a okno naprzeciwko nich po wschodniej. Szafki z ciemnego drewna były poustawiane wzdłuż ściany północnej z srebrną lodówką w rogu. Natomiast po drugiej stronie pomieszczenia znajdował się piękny, dębowy stół z sześcioma krzesłami.

— Przestań grzebać w moich rzeczach, gnojku — syknęła, tak, by matka nie mogła jej usłyszeć.

— Ach, pan Holmes — powiedział przewodniczący. — Co pana tu sprowadza?

~*~

    Sherlocka zalała fala informacji. Mężczyzna po czterdziestce, dwójka dzieci, kot... Nawet dwa, zdradził żonę trzy... Nie, cztery razy.

— Wpadłem w odwiedziny — odparł.

~*~

  Sharon jako członkini zarządu, mimo że nie brała udziału w akcjach, miała kupę papierkowej roboty.

   Właśnie z tego powodu przeszukowała właśnie kartoteki w poszukiwaniu jakiejś ciekawej sprawy, kiedy Sherlock Holmes we własnej osobie siedział po drugiej stronie jej mahoniowego biurka.

— Weź pod uwagę, że niektóre sprawy mogą być niedorozwiązania — powiedziała. — Chyba, że poprosisz o pomoc Sherin, ona zna się na tajnej polityce — dodała zamyślona z nosem w dokumentach.

— Sherin jest chora — odparł chłodno. Zamarła.

— I ledwo się rusza? — zapytała patrząc na niego zaniepokojona. Skinął głową. — To lepiej wracaj do niej jak naszybciej, bo wątpie czy sama się obroni. Kogoś przyślę z dokumentami — dodała, wracając do czynności.

    Sherlock zerwał się jak oparzony.

~*~

     Rayan od zawsze był wścipskim dzieckiem. Wsadzał nos tam gdzie nie trzeba, wpakowywał się w kłopoty, i ani trochę tego nie żałował.

     Może jako dwunastolatek jednak powinien słuchać rodziców? Nie, nie ma najmniejszego zamaru tego robić. Będzie sobą, a jego charakter nie przewiduje robienia tego, co karzą rodzice.

    Nie teraz, nie jutro, nie w tym życiu.

~*~

   
     Sherlock wchodząc do salonu i zastając wszech ogarniającą ciszę, zaniepokoił się nie na żarty. Prawie biegiem wpadł do sypialni, modląc się w duchu, alby nie doszło do tego, przed czym ostrzegała go ta farbowana, czerwonowłosa dziewczyna.

    Zastał ją leżącą na łóżku, bladą, bez najmniejszego ruchu. Głowę miała odwróconą w stronę drzwi, a w kąciku jej oka dostrzegł jedną, samotną łzę. Z lękiem ujął jej nadgarstek sprawdzając puls.

    W sercu obudziła się nadzieja. Jej serce biło, biło równomiernie jakby tak naprawdę nic się nie stało, a może naprawdę tak było. Otworzyła oczy, a później je przymknęła oślepiona nagłym blaskiem. Kiedy napotkała jego wzrok, który wręcz mówił, jak bardzo się o nią martwi, serce zabiło jej mocniej, co natychmiast wyczuł wciąż mając rękę na pulsie.

— Jesteś wreszcie — powiedziała słabo. — Za każdym razem, kiedy myślę, że już wszystko pamiętam, przypomina mi się coś, przez co dziwię się, jak mogłam o tym zapomnieć. — Uśmiechnęła się lekko. — Wiesz...? Odwiedził mnie dzisiaj brat.

— Mycroft? — zapytał ze zmarszczonymi brwiami. Pokręciła głową ledwo dostrzegalnie.

— Nie, miałam na myśli mojego prawdziwego brata, ma na imię Jean* [Żan], i był na prawdę świetnym, starszym bratem. — Ziewnęła. — Powiedział mi, że pewnien bardzo zły pan chce mojej głowy, ale ja mu jej nie oddam. Nie oddam, słyszysz? Moja głowa jest mi potrzebna, polubiłam ją, a ona lubi mnie... Mam nadzieję.

    W tamtej chwili przypominała mu dziecko, małą dziewczynkę, która w niczym nie przypominała dawnej Sherin...oprócz wyglądu. Zaniepokojony przyłożył dłoń do jej czoła. Było gorące. Na pewno miała gorączkę, nic więc dziwnego, że majaczyła.

— Odpocznij, zadzwonię do Johna — powiedział. — Nawet nie próbuj — dodał, kiedy próbowała się podnieść. — Jesteś chora.

— Ale jeśli tu zostanę... — odparła — ...stanę się łatwym celem.

— Celem dla kogo?

— Dla bardzo złych ludzi — odpowiedziała zasypiając.

~*~

Pytania:

1. Kto niefortunie zakochał się w lady Charpentier?

2. Ile razy Sherin kupowała nowe buty?

3. Opisz jednym słowem charakter Sherin.

4. Jaki pseudonim nosi Sebastian?

** Kiedy po raz pierwszy Sherlock pocałował Sherin? ( podaj datę)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro