|11| Głupia rozmowa
*Rano na piętrze ja, mama i siostra*
*Zbieramy się na wyjazd do innego miasta na zaledwie dwa dni*
Mama: Dziecko, ale nie zabieraj żadnych nie potrzebnych pierdół. Bo jedziemy na 2 dni.
Ja: Ale co takiego ja zabieram?
Mama: Poduszki, koce, miśki i różne inne graty.
Ja: * myśl - No to prawda że zawsze zabieram poduszki bo lubię na nich spać a tak dla mnie kołdra to za mało. To jest uwaga mieszkanie mojej sis*
Ja: Okey, to zabiorę samą poszewkę z twarzą mojego idola.
Mama: *śmiech*
Ja: W sumie to nie mam z kim spać to już wolę z nim.
Siostra: Lepiej znajdź sobie chłopaka i z nim śpij.
Mama: Mary ale ona jest za młoda. Nie gadaj tak już wolę żeby spała z poduszką.
Siostra: Patrz Alex jak cię mama już ustawiła. Hahaha *śmiech*
Ja: *moja bezcenna mina przegrania*
Witajcie kochani właśnie powróciłam na to konto z powrotem! 😄
Miłego dnia ~ Autorka
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro