Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2.0

Perspektywa Ann (coś nowego)

Ten Leo jest taki cholernie przystojny.. Szkoda że to nie ja jestem jego pieprzoną przyjaciółką, tylko Sky.. Wiem, mam pomysł. Skłucę Sky z Leondre, wtedy on ją znienawidzi i ja go będę pocieszać.. W końcu będzie mój.

Cholenie przystojny Leondre pieprzony Devries.

Perspektywa Sky

Przebrałam się w moją czerwoną basebolówkę (hug wie jak to się pisze xD) i czarne leginsy.

Rozczesywanie włosów zajęło mi sekundę. Potem związałam je w kitkę.

Wyszłam razem z Ann z szatni udając się na salę gimnastyczną.

Tylko dlaczego chłopaki dzisiaj mają z nami?

-Ann.. Dlaczego dzisiaj mamy z chłopakami? - zapytałam biorąc piłkę od siatki do ręki.

-Dzisiaj przygotowania do zawodów - powiedziała.

Usłyszeliśmy gwizdek. Musieliśmy dobrać się w pary. Chłopak + dziewczyna. Ja byłam z takim Lukiem. Leondre był z Ann. Szczerze..? To gotwało się we mnie jak Ann się do niego przymilała. Widziałam wszystko. - Sky wszystko okej? - zapytał Luke.

-Taak.. Em.. Już czekaj-powiedziałam patrząc się na Ann i Leo.

-Skyy... Daj spokój.. Nie patrz na nich.. - powiedział obejmując mnie w pasie.

-Luke.. Eh.. To zbyt skomplikowane - powiedziałam.

-Po lekcjach koło boiska Sky. - powiedział na co przytaknęłam.

Popatrzyłam na Leo idącego w moją stronę. Z czego szczerzyłam się jak małe dziecko.

-Księżniczkoo.. - powiedział obejmując mnie w talii.

-Co żabo? - zapytałam po czym brunet zaczął się śmiać.

-Dzisiaj zabieram cie na spacer.. - powiedział.

-Ach tak? - zapytałam. - Dzisiaj oo... 16,Pasuje?-zapytałam biorąc do ręki ponownie piłkę.
-Pasuje

****
Wyszłam ze szkoły. Było już w miarę ładnie. Pogoda znacznie się polepszyła.
Zupelnie zapominając o spotkaniu z Lukiem, jak naszybciej poszłam do domu. Otworzyłam drzwi i wbiegłam do salonu. Rzucając się na kanapę, uderzyłam się w łokieć co nawet bolało.

Leżałam tak z 2 godziny. W końcu spojrzałam na zegarek.

-Cholercia.. - pomyślałam wstawając. Szybko pobiegłam po bluzę i założyłam ją na siebie. Poprawiłam makijaż i Wyszłam z domu. Leo miał czekać na mnie przed moim domem. Nie było go więc już miałam wracać. Nagle poczułam jak ktoś zakrywa mi oczy i przytula.

-Leo? - zapytałam choć wiedziałam, że to on.

-Tak księżniczko-powiedział przytulając mnie.

-Idziemy? - zapytałam.

Chłopak nie odpowiedział tylko wziął mnie za rękę i pociągnął w stronę centrum.

Jesteśmy na placu. Siedzimy na ławce. Dookoła pełno osób. Nagle podchodzi do nas grupka dziewczyn.

-Leo! - pisnęły. - Mm... Mogę zdjęcie? - zapytała jedna.

-Tak-odpowiedział.

Porobił sobie zdjęcia ze wszystkimi bambinos. Dwie nawet się popłakały. Potem poszliśmy do jakiegoś chińskiego baru.

Usiedliśmy przy jakimś stoliku w rogu sali.

-Fajna bluza - powiedział.
Popatrzyłam chwile na siebie. Miałam na sobie jego bluzę. Tą co kiedyś mi dał.

Popatrzyłam na niego i się uśmiechnęłam.

-Nadal.. Pachnie twoimi perfumami.. - powiedziałam.

Chłopak przysiadł się do mnie. Przytulił mnie mocno a ja objęłam jego szyję.

-Tęskniłem, za tobą Sky-powiedział całując mnie w policzek.

-Ja za tobą też - powiedziałam rumieniąc się.

-Ładnie ci w rumieńcach, Sky-powiedział a ja schowałam twarz w jego ramię na co chłopak tylko się zaśmiał i poklepał mnie po plecach.

Zamówiliśmy sobie jakieś zupki chińskie. (nwm czy Leoś je takie rzeczy, bo jest veganem)

Po zjedzonym posiłku wyszliśmy z Leo do parku.

Było ciemno. Robiło się coraz zimniej. Ostry wiatr muskał moje policzki. Szliśmy brukową ścieżką prowadząca do mojego domu.

Leo doprowadził mnie pod sam dom.

-Do jutra Sky... - powiedział Leondre obejmując mnie.

Pocałował mnie w policzek.

-Pa Leo. - powiedziałam wchodząc do domu.

******
Obudził mnie dźwięk dzwoniącego telefonu. Niechętnie wstałam i wzięłam telefon do ręki.

Dzwoni Ann

-Halo? - powiedziałam.

-Halo Sky.. Włącz Facebooka i weź najnowszą poranną gazetę.

Połączenie zakończone

O co jej mogło chodzić?

***

Maraton 5/10

14 votes +15 kom = nexcik

Ola.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro