Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1.9

Perspektywa Sky

*4 miesiące później

Idę do szkoły. Krople deszczu spływają po moich lekko zaczerwienionych policzkach.

Weszłam do budynku kierując się pod klasę. Zadzwonił dzwonek. Weszłam do klasy. Zajęłam moje miejsce w ukochanej ostatniej ławce.

-Dzień Dobry. Dzisiaj poznacie nowego kolegę. - powiedziała moja wychowawczyni.

Do sali wszedł brunet, którego oczy rozpoznałabym wszędzie. Był taki sam. Może troszkę podrósł.

Spojrzałam na niego. Chłopak rozglądał się po klasie w końcu zatrzymał wzrok na mnie i szeroko się uśmiechnął.

-Leo jest nowym uczniem naszej szkoły. Mam nadzieje że pomożecie mu się tu zaklimatyzować. - powiedziała moja wychowawczyni.

-Tak.. - odpowiedzieliśmy równo.
-Leo usiądź.. O tam.. Sky ma wolne miejsce - powiedziała, na co delikatnie się uśmiechnęłam.

Brunet prysiadł się do mnie.

Popatrzyłam na niego z wielkimi m bananem na twarzy. Brunet zaśmiał się i szepnął mi do ucha.

-Wiesz jak długo czekałem?? - zapytał przyprawiając mnie o ciarki.

-Wiesz jak ciebie mi brakowało? - zapytałam dotykając jego ręki.

-Nadrobimy to - powiedział. Poczułam jak moje policzki zaczęły intesywnie piec. Usłyszałam śmiech bruneta na co szturchnęłam go w bok.

Wreszcie zadzwonił dzwonek. Spakowałam szybko moje rzeczy i wyszłam z klasy.

-Co teraz mamy? - zapytał Leondre.

-Emm.. Mamy wf ale masz osobno - powiedziałam oblizując wargę.

Brunet poszedł do szatni chłopaków a ja do dziewczyn.

-Ej.. Sky.. Ty znasz tego przystojniaka.. Jejkuu.. - powiedziała moja głupiutka przyjaciółka Ann.

-Ann! Leo to mój przyjaciel. - powiedziałam.

Dziewczyna uśmiechnęła się.

-Czyli rozumiem, że jest wolny?! - pisnęła.

-Mnie się pytasz? - zapytałam zażenowana postawą dziewczyny. Jeśli się zakochała to niech mu to powie.

Wygłaszam takie morały a sama lepsza nie jestem..

Maraton 4/10

15 gwiazdek 13 komentarzy=next

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro