Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6

- Chcę loda! Loda! - małe dziecko zaczęło płakać, pokazując na wafelkowe rożki.

- Tak, ja też - mruknął Luke, podchodząc do maszyny, gdzie robili lody włoskie. Chociaż tak naprawdę nie był napalony, bardzo lubił wprawiać nowego pracownika w zakłopotanie. Wiedział, że mogliby się nawet zaprzyjaźnić, ale jeszcze nie teraz. Chciał go jeszcze trochę pomęczyć.

Zamyślił się, przez co nie patrzył na maszynę do lodów, ani na rożek który trzymał w dłoni. Wafelek już dawno napełnił się sorbetem, a jego ręka również była cała nim ubabrana, jak mógł tego nie zauważyć, albo chociażby, nie poczuć? Przeklął na swoją głupotę i podał rożek chłopcu, na co ten wyszczerzył się, widząc jak duża jest porcja. Mama dziecka popatrzyła na niego z wyrzutem i wyszli, uprzednio płacąc.

- Czy ty się masturbowałeś? - Ashton zarumienił się na swoje własne słowa. Patrzył na dłoń Hemmingsa, dalej brudną, trzeba dodać.

----
³/³

Powiem Wam, że ostatnio mam jakoś mega dużo weny i zaczęłam pisać jeszcze kilka fanfiction, może jakoś w wakacje je opublikuję🍃

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro