Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

37

O dziwo czuję się naprawdę dobrze! Cieszę się, że Kuba zgodził się na przyjaźń. Jest ona dla mnie ważna, naprawdę. Dla każdego będzie tak lepiej, przynajmniej teraz.

09:12

Idziemy razem na trening?

09:15

Tak, jasne. O której mam być?

09:17

Może 09:30?

09:19

Okej, już wychodzę.

***

- Hejka Artek. - powiedział środkowy

- Hej. - odpowiedziałem - Jak tam?

- Wszystko okej.

- Dobrze się czujesz? - spytałem

- Taak, czemu miałbym czuć się źle? - on udaje czy jak?

- A nie wiem, tak jakoś się spytałem.

-No spoko. - odpowiedział bez wyrazu - A ty jak tam?

- Też dobrze w sumie. - powiedziałem

- Oki. - kurde, jak on zajebiście kłamie, a najlepsze jest to, że wiem kiedy to robi, to jest tak cholernie dziwne..

PERSPEKTYWA KOCHANOWSKIEGO

Nie wiem co mam czuć. Cieszę się z tej bliskości, którą mieliśmy przez ostatnie dni, a mimo to wciąż jestem smutny i przygnębiony. Zależy mi na nim inaczej, tak jak na kimś innym. Ale nie będę narzekał, zależało mi na kontakcie z nim, więc muszę się cieszyć. Po prostu muszę.

09:12

Idziemy razem na trening?

Nawet nie masz pojęcia jak się cieszę, że to właśnie Ty, to proponujesz.

09:15

Tak, jasne. O której mam być?

09:17

Może 09:30?

Mogę być nawet zaraz, naprawdę.

09:19

Okej, już wychodzę.

09:20

Wyświetlono.

***

- Hejka Artek. - powiedziałem 

- Hej. - odpowiedział chłopak - Jak tam? - zapytał

- Wszystko okej.

- Dobrze się czujesz? - spytał

- Taak, czemu miałbym czuć się źle? - pytasz, a znasz odpowiedź. Po co, więc to robisz?

- A nie wiem, tak jakoś się spytałem.

-No spoko. - odpowiedziałem przyciągając każde słowo - A ty jak tam?

- Też dobrze w sumie. - powiedział równie przygnębiony

- Oki. - odpowiedziałem wychodząc na siłownię...








Hej,
Jak Wam się podoba ten rozdział? Możecie zostawić jakiś miły komentarz, może humor mi się polepszy ehh.
No i do następnego!

    - pozdrawiam Kochanowska

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro