Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

32

Po tygodniu, chłopcy pożegnali się z przyjaciółmi i zawieźli ich na lotnisko. Z uśmiechami na ustach wrócili do domu. 

-Dawno się tak nie bawiliśmy wszyscy-szepnął młodszy wtulając się w swojego chłopaka, obaj zapomnieli o swoim dręczycielu.

-Wiem, kochanie-szepnął, całując go czule w czoło-Kocham cię bardzo mocno wiesz?

-Ja ciebie też-pisnął młodszy, kiedy Jimin pchnął go na łóżko i zawisł nad nim wpijając się w jego usta.  Jungkook oddawał każdy pocałunek, może i mozolnie ale mu wychodziło.

*JIMIN POV*

Wsunąłem dłonie pod koszulkę chłopaka, po chwili ją z niego zdejmując, zacząłem składać mokre pocałunki na jego torsie, szyi i obojczykach, co jakiś czas na szyi robiąc krwiste malinki. Uśmiechnąłem się pod nosem patrząc na chłopaka, zdjąłem swoją koszulkę i spodnie z bokserkami, wpatrując się w jego spokojną twarz. Rozebrałem go do końca wsuwając palce do jego ust, które zaczął ssać. Gdy były odpowiednio nawilżone wsadziłem jeden w niego, z ust chłopaka wydobył się cichy jęk, dołożyłem drugi poruszając nimi. Wyjąłem palce i zastąpiłem je członkiem, z ust chłopaka wydobył się stłumiony krzyk, spojrzałem na niego, pokiwał głową na znak zgody, złapałem go za biodra i zacząłem w nim poruszać. 

-Hyung, szybciej-wyspał, uśmiechnąłem się tylko pod nosem przyśpieszając ruchy biodrami. Chłopak wił się pode mną z przyjemności, gdy byłem bliski spełnienia złapałem za jego członka poruszając ręką w rytm pchnięć. Po pewnym czasie doszliśmy oboje, wyszedłem z chłopaka opadając obok, objąłem go ramieniem przyciągając do siebie.

-Kocham cię-szepnąłem całując go w czoło

-Ja ciebie też Jiminnie-Hyung 


******************************************
ROZDZIAŁ PISANY NA SZYBKO AJM SORRI
PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY I JESZCZE 3 ROZDZIAŁY
I KONIEC!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro