Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

• Luka Modrić •


1. Ktoś krzyknął, że miałaś wypadek podczas oglądania jego meczu i zostałaś przetransportowana do szpitala. Luka bardzo się przejął a do jego oczu nachodziły łzy.

Cristiano: Sergio! Co się dokładnie stało?!

Sergio: Podobno [T.I.] miała wypadek. Jakiś kibic odpalił petardę, przykro mi Luka.

Luka: Zmieńcie mnie! *szybko wybiega z boiska*


2. Dopiero dowiedział się, że będziesz z nim przeprowadzała wywiad. Nie spodziewał się kobiety, do tego takiej ładnej, więc próbuje poprawić swój wizerunek jak tylko może.


3. Chłopaki z drużyny próbują znaleźć mu dziewczynę w przypadkowo poznanych kobietach na lotnisku.

Marcelo: A ta? *wskazuje na kobietę kupująca bilety*

Sergio: Nieee, widać, że ma tonę tapety na twarzy! Chcesz rano budzić się z siostrą Shreka? *śmieje się*

Marcelo: To może ta? *wskazuje na ciebie czekającą na samolot*

Sergio: No nie wiem... Co myślisz Luka?

Luka:

Luka: No piękna jest...

Marcelo: Uuuuu ktoś tu się chyba zakochał "od pierwszego wejrzenia"?

Sergio: A myślałem, że te szukanie pójdzie na marne. Idź, zagadaj do niej!

(miesiąc później byliście parą)



4. Karim: Luka, patrz! *wskazuje na kamerę*

Luka:

Karim: Pamiętaj, twoja dziewczyna będzie to oglądała. Uśmiechnij się i pokaż jak grzejesz ławę! *śmieje się*

Luka: Tak się składa, że grzejesz ją razem ze mną, głupku...


5. Kumpel załatwił mu w prezencie urodzinowym bilet do twojego kraju, ponieważ dawno razem się nie widzieliście z powodu jego meczów.



6. Kolejna udana asysta w jego wykonaniu, którą oglądałaś z miejsca vip.

Ty: *śpiewasz rymowankę o nim*

Luka:



7. Zobaczyli, że na boisko wbiegła jakaż dziewczyna, którą zwija ochrona.

Ktoś: Ej, a to czasem nie jest dziewczyna Luki?

Luka:

Nie, ale bardzo podobna...



8. Zauważył, że na widowni jakiś koleś się do ciebie przystawia, więc bacznie was obserwuje.

Luka: *widzi, że zaczynasz krzyczeć* I trzy... Dwa... Jeden...

Ty: *uderzasz nachalnego mężczyznę w twarz*

Luka: Wiedziałem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro