Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

↬3↫

-- Kim Moo Yeong, wracaj mi tu do ku- cholery!

Hoseok był już nieźle zdenerwowany. Czym prędzej znalazł się na odpowiednim piętrze. Kiedy zobaczył otwarte na oścież drzwi sąsiada i buszującego w jakimś pokoju szatynka, zamurowało go. Stanął w miejscu. Dopiero po kilku długich chwilach dotarło do niego, co się dzieje. Jak strzała wystrzelił w kierunku malucha. Brązowowłosy zauważył dorosłego i ze śmiechem ukrył się w łazience. Stanął na palcach, by zakluczyć drzwi, co udało mu się w ostatnim momencie.

-- Kim Moo Yeong, otwieraj! To nie jest nasze mieszkanie!

Jung był wkurzony nie na żarty. Gdyby nie fakt, iż to nie była jego własność, począłby kopać w nieszczęsny kawał drewna. Teraz jedynie mógł unosić się i słowami próbować namówić podopiecznego do wyjścia.

✿✿✿

Min delektując się wyjątkowo dobrą i miękką pizzerinką, energicznie wchodził po schodach. Dostał się w końcu na swoje piętro, w myślach przeklinając właściciela budynku, który mimo licznych próśb, zwlekał z zamontowaniem windy.

Chłopak zbladł na widok otwartych drzwi swojego mieszkania. Ignorując jakieś krzyki, szybko znalazł się w nim. Trzasnął drzwiami i je zakluczył. Rzucił reklamówkę z jedzeniem po drzwi. Sięgnął po stojącą w rogu parasolkę, której miał zamiar użyć jako swoją broń. Stawiając małe kroki, zbliżał się coraz bardziej do źródła krzyku.

-- Pan Jung? -- stanął jak wryty, opuszczając parasol.

Hoseok niezręcznie podrapał się po karku, a mały Kim wyszedł z swojego ukrycia.

-- Dzień dobry, panie Min! -- powiedział radośnie na widok mężczyzny. -- Ma pan bardzo smaczne cukierki! - oświadczył. Palcem wskazał na półmisek stojący na stole w pokoju gościnnym.

-- Cieszy mnie to. -- uśmiechnął się szeroko. -- Kawa, herbata? -- zaproponował niespodziewanemu gościowi.

A Hoseok nie potrafił odpowiedzieć, będąc zaskoczonym niezwykłą uprzejmością gospodarza.


Jestem na konkursie polonistycznym
Chcę do domu :<

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro