Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Can you hear my voice?

Na górze macie piosenkę do one-shota.

####

- Był taki czas, że potrafiłam odgadnąć kto jest za tą maską. Ale teraz już nie. To nie jest możliwe. Mój Mistrz nigdy by się do czegoś takiego nie posunął.

- Anakin Skywalker był słaby. Więc go pogrzebałem.

- A zatem pomszczę jego śmierć.

- Zemsta nie jest drogą Jedi.

- Nie jestem Jedi.

Ahsoka przygotowała swoje miecze. Miała walczyć z postrachem galaktyki. Z Zabójcą Jedi, Pancerną Pięścią Imperatora. Z samym Darthem Vaderem. Miała swoje teorie, kim może być ten horror na nogach. Ale wolała teraz o nich nie myśleć. Skupiła się na tym, czego się nauczyła.

Vader zza maski oglądał ją z podziwem. Naprawdę wyrosła na wspaniałego wojownika. Szkoda tylko, że jej mistrz już dawno był martwy.

A przynajmniej tak wierzył Vader.

Tak chciał wierzyć.

Niestety, a może stety, głęboko w ciemności Vadera wciąż tliła się malutka iskierka światła, której nigdy nie dał rady ugasić. A może po prostu nie chciał?

Anakin przez Moc wyczuł bliskość swojej padawanki. Czuł jej strach przed prawdą o Vaderze, której się domyślała. Oraz jej determinację, by tym razem rozegrać to inaczej.

Zaczął nucić coś, co wymyślił podczas pamiętnego pojedynku na Mustafarze. Kiedy Vader przejął kontrolę nad jego ciałem i musiał patrzeć jak zabija Padme.

Like a small boat
On the ocean
Sending big waves
In the motion

Like how a single word
Can make a heart open

I might only have one match
But I can make an explosion

Muzyka cichutko przeciekła przez tarczę ciemności Vadera. Ani widział jak Ahsoka potrząsnęła głową, najwyraźnoej starając się zignorować ledwo słyszalne słowa. Widział, jak nowo oślepiony Jedi rebeliant również się zatrzymuje wraz ze swoim padawanem. Nawet Maul przechylił głowę, łapiąc słowa.

And all those thing's I didn't say
Wrecking balls inside my brain

I will scream them loud tonight
Can you hear my voice this time?

Vader uchylił się przed atakiem Ahsoki. Ledwo. Zirytowany mentalnie starał się zdusić Anakina by mu nie przeszkadzał. Ale on zbyt rozkręcił się ze śpiewaniem.

Ahsoka starała się zignorować ciche słowa, które docierały do samego środka jej obecności. Kto krzyczał, i chciał by tym razem go usłyszała? Nie mogła się rozpraszać! Musiała wreszcie pomścić wszystkich Jedi, którzy zginęli z ręki tego potwora!

Kanan nagle się zatrzymał, sprawiając, że Ezra mało nie wypuścił holokronu Sithów. Może to była rekompensata za stracony wzrok, ale nagle jego słuch i poczucie Mocy się zwiększyły. Zamiast widzieć sylwetki, widział światła i cienie. Obecność Ahsoki była szara.

Obecność osoby, po głośnym dźwięku respiratora rozpoznanej jako Lord Vader była ciemna jak przestrzeń kosmiczna, i tak samo zimna. Ale głęboko w jego wnętrzu "widział" budzącą się jasność, która wzmagała się wraz ze słowami. Coś próbowało się wydostać.

This is my Fight Song!
Take back my life song!
Prove I'm alright song!

My power's turned on!
(Starting right now)
I'll be strong!
I'll play my Fight Song!

And I don't really care if nobody else BELIEVES

'Couse I've still got a lot of fight left in me

Przez szczeliny w zbroi ciemności zaczęło się sączyć światło. Vader nigdy nie przejmował się naprawą swojego wewnętrznego świata, ponieważ sądził, że Anakin został pokonany. Nigdy nie pomyślał, że Skywalker mógłby próbować się przebić.

Ahsoka skrzywiła się, gdy miecz Vadera drasnął ją w ramię. Cholera! Miała dwa miecze, on miał jeden. Ona była zwinna i szybka, on zakuty w ciężki pancerz. On był rozproszony, ona skupiona. A i tak przegrywała! Jak to było możliwe?! Myślała, że była gotowa na ten pojedynek. Ale słowa które słyszała mimowolnie ją zastanawiały.

Ezra dyszał, ściskając holokron. Aura artefaktu Sithów miała podobną naturę co Vader. Trochę się zdziwił, że Kanan z początku nie wyczuwał chłodu otaczającego Sitha jak chmura depresji. Ale Ezra oprócz tego wyczuł coś jeszcze.

Wołanie o pomoc.

A że nie był posłusznym padawanem, postanowił rozegrać to po swojemu. Skupił wzrok na ciemnej postaci w pelerynie. Moc zawirowała wokół niego. Wbrew temu co mówił Maul o wykorzystaniu gniewu i nienawiści, kazała mu się uspokoić, oczyścić umysł. Więc postanowił ją posłuchać.

Losing friends and I'm chasing sleep
Everybody's worryed about me
Into deep...
Say I'm into deep...
(Into deep)
And its been two years
I missed my home
But theres a FIRE burning in my bones
Still believe
Yeah, I still believe

And all those things I never say
Wrecking balls inside my brain!

I will scream them loud tonight
Can you hear my voice this time?

Szok. Ezra prawie przetarł oczy, bo im po prostu nie chciał uwierzyć. Ale Moc szeptała, że to prawda. Wewnątrz ciemności widział mężczyznę. Krzyczącego. Cierpiącego w samotności. To on coraz głośniej śpiewał, ponieważ dopiero teraz ktoś mógł go usłyszeć.

A Ezra dopiero teraz widział to w całości. Moc szeptała mu jego historię do ucha. Historię niewolnika, który wygrał sobie wolność i który został Jedi. Ale Radzie wciąż coś w nim nie pasowało. Szeptała o śmierci jego matki, ponieważ zignorował ostrzeżenia Mocy. Zakochaniu się i potajemnym ślubie. Odejściu padawana. Zranieniu, że wolała go zostawić, ale dla jej dobra musiał pozwolić jej odejść. Radości ze świadomości, że zostanie ojcem. I gdy już lepiej być nie mogło, świat się zawalił.

Koszmar, że ona zginie podczas porodu. Porada od starego przyjaciela. Odkrycie, że to on jest Lordem Sithów, którego szukali. Wybór między Zakonem a tą, dla której żył. Nowe imię i nowy mistrz. Zagłada Jedi. Zdrada dawnego mistrza, zdrada żony. Walka i upadek do lawy. Piekło wielodniowej operacji. Pobudka w czarnej zbroi. I świadomość, że ona nie żyje. Że wszystko upadło z jego winy.

Ezra to czuł. Nawet ciemność nie była już agresywna. Zdawała się... podświadomie chronić mężczyznę w środku. Miał ochotę płakać. Myślał, że utrata rodziców i domu to poważna uraza wobec imperium. Ale to bledło w porównaniu do ogromu straty Vadera.

Zanim zdążył pomyśleć, wysłał mu ciepłe uczucia przez Moc.

Ten chwycił je jak tonący kamienia. Jakby zapomniał jak to jest czuć ciepło czy szczęście.

This is my Fight Song!
Take back my life song!
Prove I'm alright song!

My power's turned on!
(Starting right now)
I'll be strong!
I'll play my Fight Song!

And I don't really care if nobody else BELIEVES

'Couse I've still got a lot of fight left in me!

A lot of fight left in me!

Vader przestał walczyć. Ahsoka, zdezorientowana, nie wiedziała co robić. Moc dla niej milczała.

Maul zrobił szybki odwrót taktyczny. Potrafił rozpoznać ciszę przed burzą, i nie chciał tam być, gdy ta wreszcie nadejdzie.

Ezra mimowolnie się uśmiechnął. Ochronna ciemność była już cała popękana jak nubiańskie jajko. Teraz tylko osoba wewnątrz musiała ją przebić niczym nowonarodzone pisklę.

Like a small boat
On the ocean
Sending big waves
In the motion

Like how a single word
Can make a heart open

I might only have one match

Anakin uniósł kącik ust w znany krzywy uśmiech.

But I can make an EXPLOSION...

This is my FIGHT SONG!

Wokół Vadera na podłodze pojawiły się świecące niebieskie linie.

Take back my LIFE SONG!

Linie zaczęły coś rysować wokół Lorda Sithów

Prove I'm alright SONG!

Kompletna niebieska pieczęć otoczyła Vadera. Ten skłonił głowę, wiedząc, że wykonał swoje zadanie.

MY POWER'S TURNED ON!!

Zbroja rozbiła się, jakby ktoś ją uderzył od środka. Jasne światło prawie oślepiło Ahsokę

STARTING RIGHT NOW I'LL BE STRONG!

I'LL PLAY MY FIGHT SONG!

AND I DON'T REALLY CARES IF NOBODY ELSE BELIEVES

Światło wybuchło. Dopiero po chwili przyciemniło się na tyle, by można było cokolwiek zobaczyć. Ezra zobaczył lewitującego mężczyznę, z podkulonymi nogami, w rękach trzymającego źródło błękitnego światła. To jego zobaczył wewnątrz Vadera. Miał długie blond włosy, zamknięte oczy i był wychudzony. Wyglądał jak po chorobie. Światło przygasło, odsłaniając rękojeść miecza. Powoli opadł na podłogę.

'Couse I've still got a lot of fight left in me

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro