Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 68

Z: Hej Liaś!

Li: Hej kwiatuszku

Z: Co porabiasz?

Li: Aktulanie zastanawiam się co mój narzeczony robi bo go przy mnie nie ma

Z: Siedzi w sklepie. I cieszę się, że nie jesteś zajęty bo potrzebuję twojej pomocy

Li: Jak to w sklepie siedzisz?!

Z: Uhm no tak? A co?

Li: Ale co ty tam robisz?

Z: Głuptasie. Do sklepów się chodzi żeby coś kupić. Są spożywcze z jedzeniem, obuwnicze z butami, jubiler z biżuterią...

Li: Oh a ja myślałem, że pracujesz tam 😂

Z: Co? Skąd ten pomysł???

Li: Bo powiedziałeś, że siedzisz w sklepie

Z: Nieee. Ale teraz naprawdę potrzebuję twojej pomocy. Przyjedziesz?

Li: A w czym potrzebujesz?

Z: No bo przyszedłem kupić jakąś nową białą koszulę bo moja stara zaczyna szarzeć ale po drodze mijałem sklep z bielizną i diabeł mnie skusił, że tam zajrzałem. I tutaj jest tyle ładnych rzeczy które chciałbym zobaczyć na sobie ale obiecałem sobie, że nie będę już taki rozrzutny

Li: A ja w czym mam ci pomóc Zee?

Z: No wybrać!

Li: Ehhh dobra jade już tylko podaj mi adres

Z: Jasneee. Dziękuję kochanie 😘

Li: Za godzinę jestem kiciu

Z: Aż tyle? :c

Li: No niestety

Z: Eh no dobrze...

Li: Kocham cię

Z: Ja Ciebie też

Li: Papa

Z: Paa

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro