56 IMAGIN
Justin:
Dzień dobry, mam na imię Justin.
Twój tato:
Wiem, jak masz na imię.
Justin:
Naprawdę? Skąd?
Twój tato:
Słyszałem to imię przez całą noc z pokoju T.I.
Justin:
Nie, musiało się panu przesłyszeć. Przecież grzecznie spaliśmy, T.I rozłożyła mi posłanie na podłodze.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro