Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 5

Y/N- twoje imię
Pogrubienie- inny język
**- myśli
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Kolejny dzień, kolejna porażka. Sytuacja w domu się nie zmieniła, matka I ojczym nadal chwalą Vi, jakby była jakimś jebanym cudem świata, A o mnie zapominają. Codziennie wychodzę z Felix'em I jego znajomymi, muszę przyznać bardzo ich polubiłam. No może nie wszystkich... Z Hyunjin'em zbytnio się nie polubiliśmy, natomiast z Jisung'iem zachowujemy się jak rodzeństwo. Wyzywamy się, bijemy ale jak dojdzie co do czego to, jesteśmy gotowi wskoczyć za sobą w ogień. Kocha tą wiewióre jak brata. Co do Felix'a... bardzo się do siebie zbliżyliśmy, zaczynam darzyć go coraz większym uczuciem.

Wtorek godzina: 10:34

- Y/NNNNN- Nie zdążyłam zareagować leżałam na ziemi. Pięknie...
- Co jest Felix?
- Pamiętasz jak wspominałaś, że chciałaś byś być idolką?- Ahh te piękne marzenia. Od małego uwielbiałam tańczyć I śpiewać, chodź robiłam to tylko dla siebie. Jakoś gdy miałam 6 lat tata zapisał mnie na zajęcia taneczne, uwielbiałam tam chodzić czułam się jak ryba w wodzie. Ale przestałam na nie chodzić, jak matka zostawiła tatę i poszła to tego chuja straciłam chęć do wszystkiego, nawet do sportu, który sprawiał mi radość.
- Tak. I co w związku z tym?
- JYP EM organizuje casting dla trainee. Masz talent. I nie, nie przyjmuję sprzeciwu.- O boże jak ja kocham jego uśmiech.
- Czyli nie mam nic do gadania tak?- Uniosłam lewą brew do góry I skrzyżowłam ręce na wysokości piersi.
- Dokładnie hahaha
- Aish Felix. Kiedy jest casting ? I JAK JA WOGÓLE MAM SIĘ TAM KURWA DOSTAĆ?- Wydarłam się na CAŁY korytarz. Miny ludzi? Bezcenne hahaha.
- Wszystko załatwiłem.- Powiedział uśmiechając się od ucha do ucha.
- Że co przepraszam? Zrobiłeś To bez mojej wiedzy? Wiesz że mnie nie stać na jebane buty A co dopiero na bilet do Koreii?- Powiedziałam lekko podnosząc głos. Byłam wściekła, z jednej strony miło że pomyślał O mnie, ale takie rzeczy jak wylot powinien uzgodnić ze mną. Jeszcze sam fakt, że on go sponsoruje...
- Aish Y/N przestań już się wkurzać O byle co.- Szturchnoł mnie przy tym lekko w ramię. No teraz to już przegioł. Wydarłam się na niego... Nie chciałam tego robić, nie chciałam stracić ostatniej osoby, na której mi zależało... Ale zrobiłam to...
-MYŚLISZ ŻE JAK CIĘ STAĆ NA WSZYSTKO TO CO? JESTEŚ TAKI WSPANIAŁY? DOBRODUSZNY LEE FELIX?! Posłuchaj mnie ten jeden raz. Myślisz że zdobędziesz laskę na hajs? *nie chciałam tego mówić* jak tak to grubo się pomyliłeś chłopcze. Może u was te wszystkie idelane dziewczynki na to lecą, ale ja nie. Ale w sumie co taki jebany chińczyk jak ty może wiedzieć o limitach? *jestem idiotką... Jak mogła to tak nazwać, zrobiłam to samo co na pierwszym spotkaniu japierdole jestem do niczego*. Po tych słowach złapałam się za usta, chciałam coś z siebie wydusić, ale nie potrafiłam. Patrzyłam tylko jak osoba, którą kocham oddala się odemnie...

Time skip

Tydzień później.

Sytuacja z Felix'em się nie poprawiła, można powiedzieć że unikałam go jak ognia. Tak samo całej reszty zespołu, nie potrafiłabym spojrzeć mu w oczy po moich słowach.
Szłam właśnie do szafki gdy, nagle zobaczyłam Felix'a... mojego Felix'a całującego się z Vi, z tą szmatą. W tym momencie nie wytrzymałam i pobiegłam do toalety z łzami w oczach. Za sobą słyszałam tylko krzyki Felix'a I śmiech tej suki. Zamknęłam się z łazience, upadłam na ziemię i zaczęłam płakać, dusiłam się własnymi łzami. Nie potrafiłam wymazać tego obrzydliwego widoki przed oczami. Nagle usłyszałam kroki w moja stronę, zanim dotarło do mnie co się stało, zostałam objęta silnym ramieniem. Był to...
Czas na Polsat:>

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Jak myślicie kto to będzie?
Przepraszam że tak długo nie było rozdziałów, ale nie miałam feny. Teraz powróciła I rodziały będę ukazywać się częściej:33

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro