4. Ciocia Lisia i integracja
Godzina 2:37,
Pani Czerwona aka Tytan: Czy wszyscy spiskowcy są?
Lu-chan😘:Jestem ^°^
Mordercza Lolitka: Haai
#Herbata4ever: Obecna
Stalkerka: Co my tutaj robimy?
Latająca rybka: Aye!
Pani Czerwona aka Tytan: Będziemy wspólnie pisać RP
Pani Czerwona aka Tytan: z jakimś parringiem z naszej konfy
Stalkerka: Po co?
Pani Czerwona aka Tytan: Integracja.
Stalkerka: Juvia chce się integrować jedynie z paniczem Gray'em
#Herbata4ever: Juvia, no weź
Lu-chan😘: Właśnie
Lu-chan😘: Czemu nie ma tu Natsu i Gray'a?
Pani Czerwona aka Tytan: Bo. Ich. Tu. Nie. Chce. Oni. Mi. To. By. Zepsuli. Rozumiesz. To. Lucyno Heartfilio?
Lu-chan😘:T-Tak...
Pani Czerwona aka Tytan: Świetnie! To jaki parring?
Latająca rybka: Nalu
#Herbata4ever: Nalu
Mordercza Lolitka: Nalu
Lu-chan😘: Ogarnijcie się!
Lu-chan😘: Żeby tego nie przegłosować, pozwolę tu sobie kogoś zaprosić.
Użytkownik Lu-chan😘 dodał użytkownika Cana Alberona.
Użytkownik Lu-chan😘 dodał użytkownika Levy McGarden.
Użytkownik Lu-chan😘 dodał użytkownika Lissana Strauss.
Użytkownik Lu-chan😘 dodał użytkownika Mirajane Strauss.
Cana Alberona: Nie wiem o co chodzi i co tutaj robię, ale NALU!
Levy McGarden: Wybacz Lusiu
Levy McGarden: Jako że nie mam szans na GaLe, wybieram Nalu
Pani Czerwona aka Tytan: Gale?
To ship Ty × ...
Levy McGarden:P-p-ani E-erzo!
Cana Alberona: Co ci, Levy?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Levy McGarden: NIEWAŻNE!
Użytkownik Levy McGarden jest offline.
Pani Czerwona aka Tytan: Co ona się tak denerwuje
Pani Czerwona aka Tytan: Przecież tylko się spytałam
Cana Alberona: Może coś ukrywa
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Użytkownik Latająca rybka zmienił pseudonim użytkownika Cana Alberona na ( ͡° ͜ʖ ͡°).
( ͡° ͜ʖ ͡°): No i prawilnie Happy
( ͡° ͜ʖ ͡°): Pjona na odległość
Pani Czerwona aka Tytan: To wracając do parringów...
Mirajane Strauss: Może Gratsu?
( ͡° ͜ʖ ͡°): GrAtSu?
#Herbata4ever: Gra co?
Lu-chan😘: Powiedzcie mi proszę że tylko mi się wydaje
Lu-chan😘: Ale czy to Gray × Natsu...?
Latająca rybka: 😲😲😲
Stalkerka: RYWAL W MIŁOŚCI!!!!
Stalkerka: Zarżnąć tego wieprza i ugotować na ogniu!
Stalkerka: Usunąć, wymazać jego istnienie z tego i innych światów!
Stalkerka: ROARRRRR!
( ͡° ͜ʖ ͡°): XDDDD
( ͡° ͜ʖ ͡°):
Pani Czerwona aka Tytan: XDDDD
Pani Czerwona aka Tytan: Cana wygrała życie
Mordercza Lolitka: To piszemy?
Lu-chan😘:NNNNNIIIIIEEEEEE
Lu-chan😘: Lissana jeszcze nic nie powiedziała!
Lissana Strauss: Nalu.
Lissana Strauss: Zdecydowanie Nalu.
( ͡° ͜ʖ ͡°): Robisz postępy moja droga 👍👍👍
Lissana Strauss: Podejrzewam2 że Lucy nie umie zajmować się dziećmi
Lissana Strauss: Więc opieka nad małymi Dragneelami spadnie na mnie
Lissana Strauss: Będę ciocią Lisią ^°^
Użytkownik ( ͡° ͜ʖ ͡°) zmienił pseudonim użytkownika Lissana Strauss na Ciocia Lisia.
Lu-chan😘: Dlaczego to mnie spotyka!?
Lu-chan😘: Nie będzie żadnych małych Dragneelów!!!
( ͡° ͜ʖ ͡°): Coś mało przekonująca jesteś
Pani Czerwona aka Tytan: Hehe
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pani Czerwona aka Tytan: Zaczynamy!
Lu-chan😘: No nie, BŁAGAM.
Mordercza Lolitka: Pani Lucy szła pustą ulicą Magnolii
Latająca rybka: W samej bieliźnie
Pani Czerwona aka Tytan: I to w dodatku koronkowej
#Herbata4ever: ALE miała na sobie płaszcz
( ͡° ͜ʖ ͡°): Wtedy na horyzoncie pojawił się SAM Natsu
Mirajane Strauss: I zakrzyknął
"Witaj Lucy!"
Ciocia Lisia: Lucynka promiennie się uśmiechnęła i podbiegła do chłopaka
Mordercza Lolitka: Pan Natsu jej pomachał
Pani Czerwona aka Tytan: I spytał "Nie jest ci gorąco?"
Latająca rybka: Lucyna spaliła całkowitego buraka
#Herbata4ever: A Natsu ujął ją pod brodę i uniósł jej twarz do góry, by patrzyła mu w oczy.
Lu-chan😘: Jesteście obrzydliwi
Użytkownik Lu-chan😘 jest offline.
___________
Blondynka wyłączyła telefon i ukryła się pod kołdrą. W tej chwili chciała ukryć się przed światem.
Była soczyście czerwona.
Mogła to stwierdzić nawet bez patrzenia w lustro.
Wszyscy w gildii postrzegają ich jako parę. No ale co zrobić? Przecież Natsu jest tylko jej przyjacielem.
~Aby na pewno? -usłyszała cichutki głosik w głowie, a jej serce zaczęło mocno bić.
Przecież ostatnio Dragneel zrobił się taki... dorosły. Był opiekuńczy, bardziej odpowiedzialny niż kiedykolwiek. I te jego oczy... Roześmiane, cudowne oczęta.
Lucy przewróciła się na plecy i z rozmarzeniem zaczęła się gapić na sufit. Wtem, jej rozmyślania przerwało głośne walenie w drzwi. Blondynka zeszła z łóżka i poszła otworzyć temu natrętowi. Coś jej podpowiadało, kto mógłby o drugiej w nocy gwałcić jej drzwi.
-Lu...cy- Natsu wysapał, patrząc dziwnie na blondynkę. Dodajmy: ubraną w pidżamkę z orkami.
-Co jest? - dziewczyna oparła się o farmugę i spojrzała na niego pytająco.
-Powiedz mi... Kiedy ostatnio byłaś na naszej grupie?
-Pare minut temu, a co?
Przerażony wzrok różowowłosego coś jej uświadomił.
Oni NADAL piszą to RP.
Erza i Cana są zboczone.
O cholewka.
Lucy rzuciła się po telefon, by odblokować go drżącymi rękoma, a chłopak stanął za nią, patrząc jej przez ramię.
Już po niej.
_________________
Pani Czerwona aka Tytan: Dalej Natsu! Pokaż co potrafisz!
( ͡° ͜ʖ ͡°): Oczywiście moja kocico, poka poka sowę!
Pani Czerwona aka Tytan: Ach...ach...euuuuu....
( ͡° ͜ʖ ͡°): Wyj, wyj! Krzycz moje imię!
Pani Czerwona aka Tytan: NAAATSUU!
( ͡° ͜ʖ ͡°): Głośniej!
Pani Czerwona aka Tytan: Mój Seeeksiaaak!!!
Lu-chan😘: Zeus Rea
Lu-chan😘: Co wy tu odpierdalacie!?
Ciocia Lisia: Trwa produkcja małych Dragneelów 👍👍👍
Napaleniec: ...
Napaleniec: Co kurła?
Pani Czerwona aka Tytan: Już ty dobrze wiesz co ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Napaleniec: Przez was Lu jest czerwona
Lu-chan😘: Ty też!
( ͡° ͜ʖ ͡°): Czekej czekej
( ͡° ͜ʖ ͡°): Natsu.
( ͡° ͜ʖ ͡°): Jesteś teraz u Lucy...?
( ͡° ͜ʖ ͡°): Jest noc,
( ͡° ͜ʖ ͡°): A wy jesteście zdrowymi przedstawicielami obu płci
( ͡° ͜ʖ ͡°): W tym samym domu
( ͡° ͜ʖ ͡°): Jak myślicie- co z tego wyniknie?
Ciocia Lisia: Od razu uprzedzam - JA będę chrzestną Dragneelątek
Lu-chan😘: LISSANA!
Napaleniec: Eghh...
Lu-chan😘: Ty nie wzdychaj, tylko won na kanapę!
Napaleniec: Hai, hai.
______________
975 słów
Na jebanym
telefonie
#pozdrawiam
Postarałam się dla was.
Piszę to.
Na telefonie.
Mam nadzieję że jest ok.
Wreszcie mogę iść oglądać Bleach'a.
Meow😻
Wandelopa
Ps. Ten rozdział jest najdłuższy, jaki kiedykolwiek pisałam.
____________
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro