2.Kiedy ślub!?
Użytkownik Ognisty debil jest
online.
Użytkownik Zakochany w Carli jest online.
Użytkownik Skośnooki idiota jest online.
Użytkownik Blond kluczniora jest online.
Użytkownik Malarka od siedmiu boleści jest online.
Ognisty debil:Auć...
Skośnooki idiota:Ałaaa...
Blond kluczniora:Czego stękacie!?
Blond kluczniora:Przez was nie mogę się skupić.
Blond kluczniora:😡😡😡
Ognisty debil:Erza sie stała
Zakochany w Carli:Nawet biednemu koteczkowi nie odpuściła 😢
Malarka od siedmiu boleści :To wasza kara
Malarka od siedmiu boleści:A tak baj de łej
Malarka od siedmiu boleści:Zaproszę tu Carlę i Wendy ^.^
Użytkownik Malarka od siedmiu boleści dodał użytkownika Wendy Marvel.
Użytkownik Malarka od siedmiu boleści dodał użytkownika Carla.
Wendy Marvel:Cześć wszystkim! Miło mi że tu jestem ^^
Carla:Ohayo!
Zakochany w Carli:Carlusia >.<
Carla:Emm...
Carla:Happy, twój pseudonim.
Zakochany w Carli:To Natsu!!!
Ognisty debil:☺☺☺
Blond kluczniora:O, cześć Wendy!
Wendy Marvel:Dzień dobry!
Skośnooki idiota:E wy, mam pomysł.
Skośnooki idiota:Weźmy zróbmy losowanie
Skośnooki idiota:Wygrany zmienia pseudonimy
Malarka od siedmiu boleści : No ok, ale uprzedzam, że to ja wygram.
Ognisty debil: Napaliłem się!
Po morderczej partyjce Monopoly
Blond kluczniora: Wygrałam!
Blond kluczniora: JA, a nie WY!
Malarka od siedmiu boleści : Boleśnie, ale akceptuję swoją przegraną.
Użytkownik Blond kluczniora zmienił pseudonim użytkownika Skośnooki idiota na Mrożonka.
Użytkownik Blond kluczniora zmienił pseudonim użytkownika Malarka od siedmiu boleści na Pani Czerwona aka Tytan.
Użytkownik Blond kluczniora zmienił pseudonim użytkownika Zakochany w Carli na Skrzydlata rybka.
Użytkownik Blond kluczniora zmienił pseudonim użytkownika Ognisty debil na Napaleniec.
Użytkownik Blond kluczniora zmienił pseudonim użytkownika Wendy Marvel na Mordercza Lolitka.
Użytkownik Blond kluczniora zmienił pseudonim użytkownika Carla na #Herbata4ever.
Użytkownik Napaleniec zmienił pseudonim użytkownika Blond kluczniora na Lu-chan😘.
Napaleniec: ^.^
Pani Czerwona aka Tytan: ...
Mrożonka: ...
Skrzydlata rybka: ...
Mordercza Lolitka: ...
#Herbata4ever: ...
Pani Czerwona aka Tytan: Natsu, Lucy...
Pani Czerwona aka Tytan: Kiedy ślub!?
Mordercza Lolitka:Ja chce być druhną pani Lucy ^.^
#Herbata4ever:Ja chce nieść obrączki! *-*
#Herbata4ever: 💍💍💍
Pani Czerwona aka Tytan: Ja dam Lucy moją zbroję ślubną 👰👰👰
Napaleniec:Ej!
Napaleniec:Przecież Levy tak na nią woła...
Pani Czerwona aka Tytan: *morderczy wzrok*
Pani Czerwona aka Tytan: Ja shippuję Nalu!
#Herbata4ever: Ja i Happy też!
Latająca rybka: Aye!
Mordercza Lolitka: I ja 💕💕💕
Mrożonka: Ja się nie wypowiem 😂😂😂
Lu-chan😘:Natsu...
Lu-chan😘:Porozmawiamy na priv -_-
Pani Czerwona aka Tytan:No wiesz...
////////narracja Lucy////////
Leżałam u siebie w pokoju na łóżku, nie poszłam do gildi z powodu choroby.
Ergh...Jak zwykle Natsu musiał narobić problemów. Chociaż...To było trochę słodkie.
Chwila.
STOP LUCY.
TO NATSU DRAGNEEL.
ON NIE JEST SŁODKI.
Chociaż na moim zdjęciu trochę tak wygląda. Tak, mam z nim selfie. Ciekawe dlaczego tylko z nim...
Telefon zawibrował na pościeli. Aha, ten napaleniec
Natsu: w ogóle nie rozumiem co się stało.
Natsu: Nazwałem cię jak Levy to robi
Lucy: Levy a ty to zupełnie inna sprawa!
Natsu: Czemuu!?
Lucy: Nie uważasz, że w ustach faceta... Lu-chan nie brzmi tak samo jak u przyjaciółki?
Natsu: No tak, jakby Gray cię tak nazwał to bym mu przypierdolił, ale ja jestem twoim przyjacielem ^^
Natsu: Poza tym to do ciebie pasuje, Lu-chan 😘
Serduszko mi się roztopiło. Co z tego, że to debil, jest po prostu tak cholernie słodziutki że zaraz nie wytrzymam. Ogarnęłam się i wzięłam telefon do ręki. Na ekranie głównym, oprócz godziny (Za pięć dziesiąta) miałam cztery nieodebrane wiadomości od Dragneela.
Natsu: Tak więc już się na mnie nie wściekaj, dobra?
Natsu: A baj de łej, czemu nie ma cię w gildii?
Natsu: Nie chce ci się przychodzić?
Natsu: Halooo, Lucyyyy
Lucy: Jestem chora.
Lucy: Głowę mi rozsadza od środka, mam totalnie zapchany nos, a przez wczorajszą misję doszła jeszcze obtłuczona noga.
Lucy: Nieźle, prawda?
Natsu: ...
Natsu: JeStEś ChOrA i NiC nIe PoWiEdZiAłAś!?
Natsu: Happy, musimy pomóc Luśce!
Lucy: Nie jest przecież tak źle, wyluzuj
Natsu: NiE mA mOwY.
Westchnęłam. Jak ten chłopak się zaprze, to nic go nie przekona. Dobrze że chociaż posprzątałam. Po chwili do mojego pokoju z buta wjechał różowowłosy i Happy.
-Jo!- rzucił chłopak i wyszczerzył się do mnie.
-Będziemy leczyć Lucy, doktor Happy i Natsu meldują się-krzyknął niebieski kot.
Jak ja ich uwielbiam.
//////////grupa/////////
Napaleniec is online.
Pani Czerwona aka Tytan: No nareszcie!
Pani Czerwona aka Tytan: Już myślałam że zgnię z ciekawości.
Mordercza Lolitka: To...
Mordercza Lolitka: ...kiedy ten ślub???
Napaleniec: Co...?
Napaleniec: Nie zawracajcie mi tym teraz głowy, Lucy jest chora 😨😨😨
Pani Czerwona aka Tytan: Straszne 😱😱😱
#Herbata4ever: Pojedziemy do niej z Wendy!
Napaleniec: Nie trzeba ☺
Skrzydlata rybka: Ja i Natsu już tu jesteśmy >.<
Pani Czerwona aka Tytan: 😵😵😵
Mordercza Lolitka: Emm...
Mordercza Lolitka: Pani Erza zaczęła tarzać się po podłodze i piszczeć..
#Herbata4ever: Nie martw się Wendy, to normalne
Mordercza Lolitka: Carla zresztą też.
Pani Czerwona aka Tytan: Natsu, Heartfilia ma świetny syrop w lodówce.
Pani Czerwona aka Tytan: Na 100% jej pomoże 👍👍👍
Mordercza Lolitka: A-ale...
Pani Czerwona aka Tytan: 😤😤😤
Napaleniec: Okej, znalazłem go ^.^
Pani Czerwona aka Tytan: To SZYBKO go jej daj.
Pani Czerwona aka Tytan: Najlepiej całą butelkę.
Napaleniec: Hai.
Napaleniec is offline.
Mordercza Lolitka: Ale pani Erzo...
Mordercza Lolitka: To jest przecież alkochol
#Herbata4ever: Cichaj, ten debil się nie kapnie
/////////Po paru minutach///////
Napaleniec is online.
Napaleniec: Ja sie pytam co wy żeście mi poleciły
Napaleniec: Lucynka zwariowała.
Pani Czerwona aka Tytan: Alkochol, mój drogi 👌👌👌
Napaleniec: O wy niecnoty
Mordercza Lolitka: A co tam się dzieje?
Napaleniec: ...
#Herbata4ever: Happy?
Latająca rybka:
Pani Czerwona aka Tytan: Jako shipperka Nalu jestem spełniona
Pani Czerwona aka Tytan: Możemy się rozejść.
_____________
902 słowa
_____________
Strasznie przepraszam, tak długo nie było rozdziałów 😭😭😭
Za to ten jest dłuższy
Mam nadzieję że się podobało. Jeśli tak, zostaw po sobie ślad- gwiazdkę bądź komentarz.
Cześć!
Meow😸
Wandelopa
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro