Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 7 "Tajna roślinność Dark Core cz.1"

Ewelina obudziła się. Wstała i poszła do łazienki, z wejściem obok biurka. Szybko się umyła, ubrała buty i wyszła na dwór. Ominęła mały wybieg na którym pasły się Luzytany i pobiegła do domu weterynarz, która wczoraj pomogła Agrestowi. "Ciekawe jak się ma..." - Pomyślała i zapukała do drzwi. Otworzyła jej złotowłosa kobieta z okularami.

- Och, to ty. Jak sądzę przyszłaś sprawdzić co u twojego konia. Proszę, wejdź! - Ewelina weszła do przestronnego pokoju, który jak sądziła, był kuchnią. Nagle zauważyła za półką z książkami parawan, za którym coś się ruszało. Podeszła bliżej i zobaczyła Agresta, leżącego na kupce słomy. Na tylnej nodze, nadal miał bandaż.

- Udało mi się oczyścić jego nogę z części jadu. - Powiedziała weterynarz, głaskając Agresta po szyi i dodała :

- Jednak potrzebuję do dalszych badań, pewnej rośliny... - Weterynarz zawiesiła głos i znowu przemówiła :

- A konkretnie dobytki mlecznej ( wymyśliłam te nazwę ). Rośnie niedaleko platformy Dark Core, z której nikt nigdy nie wrócił. Jako jedyna roślina na Jorvik, może wyssać z rany jad i przetworzyć go w idealny nawóz dla roślin. - Po chwili namysłu, Ewelina powiedziała :

- Pójdę na te całą platformę! -

- Dobrze. Masz mapę? - Spytała weterynarz.

- Tak. - Powiedziała dziewczyna i wyjęła z kieszeni mapę od pani Holdsworth. Weterynarz wzięła ją od niej i zaznaczyła coś na niej czerwonym mazakiem.

- Tutaj jest ta platforma. Wypożyczę ci łódkę, którą tam popłyniesz. I pamiętaj : tamci strażnicy będą chcieli cię zatrzymać, jeśli tylko cię zobaczą. Idź! - Weterynarz oddała jej mapę i odprowadziła Ewelinę do drzwi.

- Bądź ostrożna! - Pożegnała się i zamknęła za nią drzwi, a potem znowu je otworzyła :

- Moją łudź znajdziesz na plaży! - Drzwi znów trzasnęły. Ewelina poszła w stronę plaży.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Kiedy dotarła na plaże, zobaczyła dużą, niebiesko-czerwoną łódź z małym silnikiem. Weszła do niej, poszukała dobrej liny i popłynęła. Przez parę godzin dryfowała, niesiona prądem morskim, a mgła była coraz gęstsza. Nagle dojrzała w niej jakiś wielki, czarny kształt. Kiedy podpłynęła bliżej, ujrzała ogromną platformę. Nad rampą prowadzącą do środka platformy, widniał napis : "DC" . To musiały być inicjały Dark Core. Wyszła z łódki i przekroczyła żelazny próg. Nagle zaskrzypiał. Kiedy stanęła na rampie po drugiej stronie progu, skrzyp ustał. Zamiast tego, rozległ się inny dźwięk : czyjeś kroki. Ewelina natychmiast schowała się za jakimś zielono-czarnym pudłem. Obok niej przeszedł taki sam robot, jak ten którego spotkała na plaży. Miał ręku latarkę, która świeciła żółto-czerwonym światłem. Ewelina dopiero teraz zrozumiała, że znalezienie rośliny, której szukała, będzie naprawdę trudne...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro