6
Jest 15 jak coś i przepraszam za wszystkie błędy. Postaram się żeby ten rozdział był jak najdłuższy ale dziś idę na koncert i muszę się przygotować...
**************************
Pov. Paula
Właśnie ja i moi pomocnicy których imion nie pamiętam, (jaka szczerość dop. Aut.) Badamy pierwszą grupę... Tętno... Wzrok... Słuch... Posłuszeństwo... Czy nic nie wygadają jak wróg będzie ich torturował dla informacji... No po prostu normalka. Dobrze że jesteśmy w bazie w której jest tylko ok. sto tysięcy... Taaa... Armia Torda jest duża a to tylko jedna z 24 baz... I to ta najmniejsza...
Pov. Ethan
Pilnuję tych półgłówków na bieganiu. Mają biegać 150 kółek. Ten co odpadnie dostaje o de mnie ochrzan i musi robić jeszcze karne 50 w (powtórka z rozrywki XD dop. Aut.) w samych bokserkach... A nie mówiłem że jesteśmy na Antarktydzie? A to już wiecie...
Pov. Ashley
Pokazuję tym niedorozwojom jak mają sobie radzić na parkurze... Ta.. Nie zbyt im to wychodzi więc cały czas ich opieprzam i przeklinam.
- KURWA! To jest przecież banalne idioci! - Pierwsze słowo wykrzyknęłam tak że chyba wszyscy to usłyszeli... - Pokarzę wam to ostatni raz... A jak tym razem wam nie wyjdzie to wam zrobię taką wielką krzywdę że nie będziecie mogli usiedzieć na dupie! - Wykrzyknęłam już wkurwiona i zaczęłam pokazywać im jeszcze raz całe ćwiczenie w nowym rekordowym czasie... Pobiłam czas Torda bo on ma 17s., a ja 15s.
Pov. Kawaii
Sprawdzam jak podwładni Norwega się skradają... Kill me please. Oni nic nie umieją...
Pov. Patryka
W mojej grupie sprawdzam psychikę... No mamy tu trochę depresantów...
Pov. Paul
Ci gamonie prawie nie umieją strzelać. Kurwa... W co ja si wkopałem? Muszę niańczyć tą bandę idiotów...
Pov. Tom
To nie są żołnierze tylko cioty... Nie umieją nawet zhakować systemu armii przeciwnej... Muszę ich uczyć wszystkiego od podstaw...
Pov. Maya
A co ja robię? Ja jak zwykle się opierdalam... Moja specjalność...
~ 21:37, Pov. Tord ~
Siedzę w pokoju wspólnym elity razem z osobami o wcześniej wymienionej nazwie i oglądamy "Return of the insane zombie pirates from hell 6"(chyba każdy wie o co chodzi nie? dop. Aut.). Ja siedzę obok Ash, Ethana który patrzy na mnie zabójczym wzrokiem ponieważ mała Black wtula się w moją klatkę piersiową a on sam siedzi na końcu kanapy od lewej strony.Obok mojej dziewczyny siedzi Maya która zasnęła na ramieniu Toma (siedzi po jej prawej stronie), Kawaii i Paula wgapiająca się w Ethana... A Patryk i Paul gdzieś zniknęli. Dziwne... Ale chyba poszli na randkę...
******************
Przepraszam że takie krótkie... Ale kuzynka wena sobie poszła i mnie zostawiła...
Ps. 409 słowa
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro