Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3

Z góry przepraszam za wszelkie błędy... I rozdziały będą pojawiały się rzadko... Dziękuję że jesteście ♥

***********************************************

Pov. Maya

- Musisz nosić taką idiotyczną pelerynę? Ha IDIOTKA!

- Zamknij się... Nie chcesz widzieć mnie wkurwionej. - Właśnie jestem na stołówce ponieważ uznałam że powinni chociaż wiedzieć gdzie dostaje się żarcie... Ta... Mam dziś dobry humor... Jestem dziś wyjątkowo dobro duszna...

- Kurwa! - Krzyknęłam kiedy po raz kolejny ktoś z tej piętki idiotów którzy kozaczą zabrał mi moją czapkę... - Chcecie się bawić? Dobrze! - odwróciłam się z moją kosą w rękach... A za mną pojawił się Dark. Dark to demon który się mną opiekuję a wygląda tak:

- I co teraz odebrało wam mowę? Ciekawe... - Odcięłam jednemu głowę, potem następnemu a Dark zajął się pozostałą trójką. Padli na zimne kafelki nie żywi... - Na co się gapicie?! Rozejść się i zatruwać życie innym.  - No to teraz się po opierdalać... Demon-stróż  już znikną.

Chyba lider będzie zły że umarło kilku jego potencjalnych żołnieżów no ale nie moja wina! 

Pov. Tom

Idę do mojej małej złośnicy obejrzeć z nią film. Umówiliśmy się wczoraj. Kocham ją... Ale ona traktuje mnie jak przyjaciela... Tak to już bywa, jestem posłańcem, przyjacielem... 

- Hej May - Tak do niej mówię, tylko mi pozwala tak do siebie mówić.

- Ta... Hej.

- Co się stało? - zdziwiłem się humorem dziewczyny, raczej jest radosna...

- Nic. - odburknęła cicho...

- Wiesz że mi możesz powiedzieć. Jestem twoim przyjacielem, 

- Wyjdź z mojego pokoju!

- A-ale...

- Wynocha!

Pierwszy raz się tak zachowała w stosunku do mnie...

Pov. Paul

- Co kurwa?! - Wydarłem się chyba na cały korytarz. Bo idę sobie, idę a tu nagle jeb moimi czystymi butami w plamę krwi... Podniosłem wzrok i wiedzę pięć ciał nowych żołnierzy... 

Pov. Tord

Siedzę w naszym pokoju z moją małą słodką tsundere i czekam aż się obudzi... Ostatnio takie ataki zdarzają jej się coraz częściej. Martwię się o nią. W końcu jest moja... Z zamysłu wyrwał mnie ruch. Słabe ściśnięcie mojej ręki ponieważ ja sam ściskałem jej odpowiedniczkę.

- C... Co się stało? - Zapytała się i otworzyła swoje cudne oczęta.

- Miałaś kolejny tak jak by "atak" - Przy wypowiadaniu ostatniego zrobiłem cudzysłów rękami w powietrzu. - Chodź musisz coś zjeść i odpoczywać.

- Taaa... Nie pamiętasz jak to się ostatnio skończyło?

~ Wspomnienie ~

- Nic mi nie jest. - Powiedziała czarno włosa i wstała szybkim ruchem z łóżka. Kiedy przeszła kilka kroków... Natychmiast upadła i spotkała się z podłogą. 

- Od teraz nigdy po takim stanie nie chodzisz sama.

~ Koniec wspomnienia ~

- Ok...

Pov.  Ethan 

Właśnie siedzę w składziku i segreguję papiery pt.  '' Jak zdobyć serce każdej dziewczyny " a w szczególnie mojej kochanej Paułlusi... A segreguje je ponieważ pomieszały się z papierami " Jak torturować " a " Bolesne zabijanie w 5 sekund ". 

Pov. Paula 

Czemu on jest taki słodki... Ten odcień fioletu na jego włosach... Te piękne szare oczy... Ja się chyba zakochałam...  Kiedy spałam miałam miałam nawet z nim w roli głównej mokry sen. Był cudowny... Było mi tak dobrze. Jemu z resztą też... Powiedział że mnie kocha i jestem wspaniała... (przepraszam musiałam... dop. Aut) 


***************

Przepraszam że jest tak krótki rozdział...

503 słów 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro