•••

Cała drużyna skupiła się na dostarczeniu Rękawicy do furgonetki, jednakże Thanos w ostatniej chwili rzucił w nią swoją bronią, w skutek czego owa furgonetka eksplodowała.

Rękawica z Kamieniami Nieskończoności leżała na środku pola bitwy, co natychmiast zauważył Thanos i ruszył w jej kierunku.

Pierwszy doskoczył do niego Tony, którego Tytan odrzucił na pobliskie skały. Następnie wkroczyli Thor i Steve, niestety również zostali obezwładnieni.

Thanos chwycił Rękawicę, kiedy znikąd pojawiła się Carol, z którą stoczył zaciętą walkę. Carol była nieugięta, jednakże przeciwnikowi udało się włożyć Rękawicę.

Kobieta ponownie do niego doskoczyła i chwyciła za Rękawice, próbując mu ją zdjąć. Wnet Thanos wyjął z niej Kamień Mocy i uderzył w Carol, która odleciała kilkanaście metrów w tył.

Jenna wyskoczyła w powietrze i niczym huragan spadła na Thanosa. Siła huraganu nieco go zdezorientowała, a latające wokół głazy raniły jego ciało.

Jenna chwyciła Rękawicę, lecz w tej samej chwili  Tytan szarpnął ją za rękę i uczynił to samo co z Danvers. Wymierzył jej cios Kamieniem Mocy, szepcząc pod nosem:

— Taka siła i potencjał. Kilku z was widziałbym w swojej armii. Wielka szkoda, że będę musiał was zabić.

•••

Jenna ocknęła się po chwili, odczuwając dokuczliwy ból głowy. Już drugi raz oberwała z Kamienia Mocy.

Wypluła gromadzącą się w jej ustach krew, wstała na nogi i ujrzała Tony'ego. Tony'ego z Rękawicą.

Mężczyzna spojrzał na Thanosa i rzekł, siląc się na stanowczy i pewny ton:

— Jestem Iron Man.

Po tych słowach pstryknął palcami, a świat zalała jasność.

•••