Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~ 3 ~

•••

Strach.

Płonący las. Płonące domy.

Krzyki mieszkańców.

Błagania.

— Litości!

— Cóż złego uczyniliśmy!?

Śmierć.

•••

Opowiadaj jak było!

Steve rzucił swoją kurtkę na fotel i wygodnie rozsiadł się na kanapie. Jenna westchnęła głośno i ruszyła do kuchni by zagrzać wodę na kawę.

— Do każdego domu wchodzisz bez pukania? — Zapytała, nie kryjąc rozbawienia.

— Tylko do swojego — Odparł Rogers po czym dodał — I czasem zdarzy się również do twojego. Nie zmieniaj tematu.

Jenna zalała kawę, chwyciła dwie filiżanki i ruszyła do salonu, gdzie czekał na nią Steve.

Podała mu kawę i siadając na fotelu, odpowiedziała:

— Było w porządku, a przynajmniej na początku. Przez dwie godziny wypytywał mnie o Asgard, Thora, sytuację w Sokovii... ah! Pytał również czy Banner, będąc pod postacią Hulka, umie mówić.

Steve zaśmiał się cicho.

— Bardziej interesowało go życie superbohaterów niż nasza randka — Dodała Jenna wzruszając przy tym ramionami.

— Ten chłopak nie wie co traci. Przynajmniej wiemy już, że nie powinnaś słuchać Tony'ego, który wpadł na pomysł byś nieco oderwała się od codzienności i trochę się zabawiła.

— Randki w ciemno to zdecydowanie nie zabawa — Mruknęła pod nosem Jenna i upiła łyk gorącej kawy. — Już ciekawsze są te stare filmy, które każesz mi oglądać co sobotę.

— A co do starych filmów... — Rogers uśmiechnął się radośnie — Szykuj się na wieczór pełen grozy. Udało mi się znaleźć horror, na którym byłem kiedyś z Buckym w kinie. Na pewno Ci się spodoba.

— To się okaże...

•••

Wiadro zimnej wody wyrwało Jennę ze snu.

Kobieta poderwała się do góry i z niepokojem rozejrzała po ciasnym pomieszczeniu.

Czuła ogarniający ją żal, wszak nie mogła przypomnieć sobie snu sprzed kilku sekund. Zapamiętała jedynie twarz mężczyzny.

Twarz, która była jej tak dobrze znana, a jednocześnie obca.

Kim jesteś... — Pomyślała, kiedy nagle usłyszała oschły, męski głos:

— Za pięć minut masz być gotowa. Wyruszasz na kolejną misję.

•••

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro