Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 57

Per Karol

Wysiadłem z samochodu i zobaczyłem że Hubi już wbił co domu nie czekając na mnie. Na niego zawsze można liczyć co widzę. Zablokowałem samochód kluczykiem i wszedłem do środka, oczywiście w przedpokoju zdjąłem buty i poszedłem do salonu. Tam spotkałem Piotrka i Marcina jak ze sobą gadają

- siema - przywitałem się

-siema, jak na zakupach? - spytał Marcin

-gorąco - lekko się zaśmiałem

-gdzie jest klucz do mojego pokoju? - spytał Hubi wchodzący do salonu

-nie wiem, powinien leżeć tam gdzie zawsze - odpowiedziałem

-znaczy... z Ernestem mamy dla ciebie niespodziankę ale to pokaże po spotkaniu

-jaka niespodziankę dla niego? - spytałem

-nie ważne - chłopak uśmiechnął się

Podszedłem do mojego chłopczyka i dałem mu całusa w usta.

-chodź bobasie - lekko się zaśmiałem

- sam jesteś - odpowiedział mi chłopak

Chłopak skrzyżował ręce na piersi oznaczającego że się fochnał. Zacząłem się śmiać i poszedłem do swojego pokoju. Podszedłem do okna i zacząłem patrzeć przez niego. Piękna pogoda gdyby nie to spotkanie naprawdę poszedłbym z Hubim na naszą pierwsza randkę, ale cóż życia chciało inaczej. Usłyszałem otwierające i zamykające się drzwi, odwróciłem się w tamtym kierunku i okazało się że Hubi wbił. Bez słów usiadł na łóżku i zdjął spodnie które miał na sobie. Oparłem się o biurku i zacząłem na niego patrzeć. Mój chłopczyk się zarumienił i udając jakby nie istniał założył spodnie te które kupiłem mu.

-ładnie ci w nich - powiedziałem

-dzięki - chłopak wstał i zapiął rozporek

- jeśli mam się uda to może randka po spotkaniu? - zbliżyłem się do niego

-nie wiem, zawsze mogą mnie zabić - zrobił smutna minę

-nie martw się, ty uratowałeś mi życie to teraz ja się za to odwdzięczę

Chłopak zbliżył się bardziej do mnie a ja wpilem się w jego ustach. Kocham jak się calujemy, wtedy jakby cały świat zniknął i jestem tylko ja i Hubert. Gdyby nie to że zabrakło nam powietrza to nigdy bym się od niego nie odsunał.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro