Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 52

Per Hubi

Otworzyłem oczy i zobaczyłem że już jest wieczór. Karol nie było obok mnie więc usiadłem, założyłem ubrania na siebie i wyszedłem z pokoju. Szybkim tempie znalazłem się w kuchni. Podszedłem do szafki i wziąłem butelkę wody. Gdy ja odkręciłem napiłem się. Po chwili ktoś Złapał mnie w talii lekko się wystraszyłem i zachtusilem się woda

-hej słońce jak się spało? - zapytał chłopak

-do.. brze - powiedział z przerwami przez kaszel

- chodź do łóżka - szepnął

-Karol ty chcesz mnie zgwalcić, za bardzo po tym razie się napaliłeś - powiedziałem

-więc możemy to zrobić tutaj - chłopak zaczął całować mnie po szyi

-nie! - lekko go odepchnąłem i spojrzałem na niego - że to zrobiliśmy nie znaczy że mamy co robić teraz co chwilę

- czy ty zawsze musisz utrudniać?

-tak muszę jeśli coś Ci się nie podoba to zmień sobie chłopaka - powiedziałem i wyszedłem z kuchni

Nie chciałem się z nim pokłócić ale sam chce. Może to źle że sie z nim przespałem... sam już nie wiem. Zawsze jak idzie dobrze to coś musi się rozwalic. Po chwili do pokoju w którym się znajdowałem przyszedł Karol

-przepraszam nie chciałem tego zrobić - podszedł do mnie

-Oki ale zrozum że jak zrobiliśmy...

-rozumiem i przepraszam - chłopak pocałował mnie w usta - lepiej?

-yhm

-zrobię Ci kolacje bo ostanio mało jesz, co ty na to?

-nie musisz

-ale muszę bo jesteś coraz chudszy, niedługo same kości będziesz mieć a do szkieleta nie będę się przytulać - lekko sie zaśmiał

-czemu?

-będę się bał że coś Ci złame, kosciotrupie - zaczął się śmiać

-idź już zrobić jak tak ci zależy grubasie - uśmiechnąłem się

-dobrze swinko hrum hrum - zaczął się bardziej śmiać

-dzieciaczku ty mój leć już - pocałowałem go w policzek

Chłopak jednak wolał się ze mną pocałować więc wpił się w moje usta. Oczywiście dałem mu dostęp i zacząłem oddawać. Kocham go za to że tak zajebiscie całuję. Gdy zabrakło nam tchu chłopak uśmiechnął się i wyszedł z pokoju zostawiając mnie samego. Położyłem się i nawet nie wiem kiedy zasnąłem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro