Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzial 12

Time skip ok. 2 dni

Per Hubi

Przez 2 dni dużo się zmieniło poczułem się bardziej bezpieczny przy Karolu jedynie on dawał mi odwagę i abym się nie bał lecz nie zawsze. Niekiedy dziwnie się przy mnie zachowuje jakby chciałby mnie zgwałcić. Siniaki powoli mi znikają. Chłopaki  zaczynają mi ufać i puszczają mnie do łazienki lub abyś coś zrobić do jedzenia. Wtedy jednak zamykają drzwi na wyjście z domu na klucz. Karol nie zawsze jest w domu dlatego większość czasu spędzam z Ernestem, Piotrkiem i Marcinem. Nie lubię ich, robią wszystko aby mnie zabić. Raz prawie mnie zastrzelili lecz Karol mnie obronił  i to było takie cute. Siedziałem na materacu i myślałem kiedy najważniejsza osoba z gangu wróci do bazy. Przyznam się tęsknie za nim. Bez niego boję się o siebie a gdy wiem że jest Karol czuję że jestem bezpieczny i chłopaki nic mi nie zrobią. Po chwili drzwi do mojego pokoju się otworzyły i zobaczyłem w nim Ernesta

-siema chłopczyku Karol dzwonił powiedział że dziś nie przyjdzie przykre co nie? - zaczął podchodzić do mnie.

-spoko dzięki za info - powiedziałem spokojem

Gdy chłopak już był blisko mnie kopnął mnie mocno w piszczel. Jęknąłem z bólu.

- co Karol w tobie widzi, jakby ja byłem szefem dalej, byś był 2 metry pod ziemią - zaśmiał się i walnął mi pięścią w twarz.

Ernest popatrzył na mnie przez chwile i wyszedł z mojego pokoju zamykając drzwi.

- pieprz się kretynie - powiedziałem cicho

Położyłem się na materacy. Chciałem iść spać i obudzić się wiedzac że Karol jest. Piszczel i twarz dalej mnie bolała. Przyzwyczaiłem się do bólu znam go i kiedyś miałem gorszy ból fizyczny jak i psychiczny.

Następny dzień

Obudziłem się i otworzyłem oczy. Szczerze w nocy co chwila się budziłem bojąc się że ktoś wejdzie mi do pokoju i mnie zastrzeli. Od dnia kiedy tu się znalazłem nie śpię normalnie. Budzę się w środku nocy w lzami albo w ogóle nie mogę zasnąć. Z jeden strony chciałbym żyć tak jak żyłem kiedyś

- czy wracanie do cięcia się jest dobrym pomysłem? - zapytałem w myślach

Wstałem z materaca i rozciągnąłem się.  Ciekawe czy Karol już wrócił do domu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro