Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

ZIELONA SZKOŁA

Zostałam zmuszona boleśnie przez moją siostrę do pisania tej części,ale postaram się by była zabawna.Ze względu na to że nie pamiętam za bardzo co się działo dwa lata temu opowiem to czego nigdy nie zapomnę...Okropne przeżycie...(dramatyczna pauza) ZIELONA SZKOŁA.

Niby wszystkim to się kojarzy z zabawą, dyskotekami(nie umiem tańczyć 😛 wszyscy mieli ze mnie bekę),wycieczkami, z mieszkaniem z najlepszymi przyjaciółmi itp. Przejdźmy już do *zakrztuszenie kłakami kotów w powietrzu* ZIELONEJ SZKOŁY

Któryś tam Maja(13)

Wyjechaliśmy gdzieś około 5:00 lub 6:00 byłam całkowicie wyspana i humor miałam niesamowicie dobry... Mimo to że miałam być w pokoju z Alicją (My BFF) i moim wrogiem Weroniką brodzikiem o wiecznym brzydkim ryjem(nie chcę obrazić żadnych Weronik po prostu tak miał na imię mój wróg) z którą miałam siedzieć w autokarze, okropne przeżycie...nie polecam siedzieć obok swojego wroga który posiada tablet i ma cię głęboko gdzieś. Przesiedziałam tak nic nie robiąc w autokarze 6 dobrych(krytycznych,koszmarnych,okropnych,) godzin. Oczywiście były postoje na których mogłam porozmawiać z Kaliną za którą tak tęskniłam w autokarze i dwoma chłopakami (kolejni tamtejsi BFF) Filipem i Kacprem (Kacper w piątej klasie[o której opowiadam] podobał mi się) o których teraz myślę z lekkim obrzydzeniem...

Słuchajcie to też nie było śmieszne...dajcie mi wirtualnego plaskacza w policzek i ogarnijcie mojego downa.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro