26. 09
Cześć, to był chyba najgorszy tydzień w moim krótkim życiu.
1. Rodzice zostali zabici
2. Prawie zostałam zgwałcona

Nigdy bym nie uwierzyła gdyby mi ktoś 2 lata temu coś takiego powiedział.
Draco jakoś się trzyma, przynajmniej lepiej ode mnie... Oczywiście Bleise nie odstępuje mnie o krok. Heromiona wyszła ze szpitala 3 dni temu. Czuję się dobrze i jest przy moim braciszku. A wujek powiedział że niedługo R. Weasley zostanie wyrzucony ze szkoły. I bardzo dobrze, ale ciągle śni mi się to co próbował mi zrobić. Budzę się z krzykiem. Cała zalana potem. Dlatego dyrektor dał mi pokój z moimi przyjaciółmi. Zastępują mi rodzinę- Hermiona i Bleis.
Ale wczoraj wieczorem Diabełek zaproponował mi żebym poznała jego rodziców. Zgodziłem się ale trochę się boję. A co jeśli mnie nie po lubią? Jego ojciec przyjaźnił się z moim. Ale nie wiedział o mnie. Boję się.
Mam nadzieję że wszystko się ułoży. Że nie będę bała się sama zasnąć.
Nigdy czegoś takiego nie przeżywałam. Gdy zamykam oczy widzę jak zabijają mamę i tatę, albo torturują osoby na których mi zależy.
Muszę kończyć.
Niedługo znów się odezwę
; )
------------------------------------------------

Tak jak obiecałam rozdział pojawią się dzisiaj. Mam nadzieję że się podoba.
Panna Herondale

PS: Chciałabym Was poprosić żebyście komentowali czy wam się podoba czy też nie. Co mogłabym poprawić?
Bardzo zależy mi na waszych komentarzach.