11.03.13
Tak bardzo nienawidzę swojej matki. Czemu ona musi tak mnie poniżać na każdym kroku. Ja się pytam czemu?
Dziś była kolacja z jej ofiarą.... to znaczy z jej nowym facetem, jeśli można go tak nazwać. Zaczęło się od tego, że moja mama zaczęła mnie traktować jak ich służącą. Było przynieś to, przynieś tamto i tak w kółko. Jednak najbardziej zabolało mnie to jak moja matka zaczęła się ze mnie śmiać, ja wtedy wybiegłam z łzami w oczach z jadalni.
Wiem, że już nigdy tego nie zrobię. Moja matka gdy gość już poszedł, przyszła do mnie i mnie pobiła. Już wiem, że w oczach mojej matki jestem zwykłym śmieciem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro