Pierwsze grillowanie
Dzisiaj nocuję u chłopaków więc zaplanowałam, że na wieczór będzie grill.
Chłopacy nie wiedzieli o tym i chciałam im zrobić niespodziankę. Kupiłam potrzebne rzeczy oraz nowy grill.
Bo stary, który używali się popsuł.
Nikt oprócz mnie nie wiedział. Wszystko pochowałam na wieczór. Berwald był pracy.
Matthias poszedł do Gilbert'a.
Lukas poszedł do Arthur'a i Vladimir'a.
Tino poszedł w rodzinne strony.
Emil poszedł z Panem Maskonurem do cukierni po lukrecję.
A Peter jest w szkole więc musiałam sama zając się domem.
Musiałam posprzątać:
- kuchnię,
- salon,
- pokój Peter'a,
- mój pokój,
- pokój Berwald'a,
- pokój Matthias'a,
- pokój Lukas'a,
- pokój Tina,
- pokój Emil'a,
- piwnicę,
- podwórko
i strych.
Po posprzątaniu kuchni, salonu, piwnicy i podwórka musiałam pojechać po Petera.
Po powrocie Peter pomógł mi posprzątać zamian za pomoc w lekcjach.
Zgodziłam się.
Skończyliśmy sprzątać i odrobić lekcję na wieczór.
Powoli chłopaki wracali więc zaczęłam szykować grill.
Byli w szoku i zachwyceni tym pomysłem.
A najbardziej Berwald.
Każdemu smakowało.
Powiedzieli, żeby częściej robić grilla. I tak będzie.
************************************
Tą część miałam na komputerze i jakoś do niczego nie używam.
Więc postanowiłam, że wam wstawię.
Ponieważ wena dzisiaj mi nie sprzyja.
I wiem, że jest to krótkie.
Więc... .
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.
*POPRAWKA 8.10.2020r.*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro