Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~ 41 ~

Sprawy skomplikowały się, kiedy kilka miesięcy później zmarła matka Tatiany. Ową wieść przekazał jej ojciec, który pewnego pochmurnego dnia zawitał w progu drzwi jej mieszkania.

Siergiej Dołohow oznajmił córce, iż matka zmarła na Skrofungulusa, chorobę zakaźną powodującą zapalenie i podrażnienie węzłów chłonnych. Owa choroba nie była śmiertelna, jednakże lekceważenie jej miało tragiczne skutki.

Pogrzeb odbył się następnego dnia. Tatiana stała u boku swojego brata i kurczowo ściskała jego dłoń, czując spływające po jej twarzy łzy.

Czuła pustkę, obserwując jak ojciec kładzie na grobie wielki bukiet czerwonych róż. Były to ulubione kwiaty Audrey Dołohow.

Tom stał z boku. Nie chciał przychodzić na pogrzeb, jednakże zrobił to dla Tatiany. Potrzebowała jego wsparcia.

Za Andriejem stała jego żona – Romelda, która trzymała za rękę ich małego synka.

Po pogrzebie wszyscy udali się do domu na rodzinne spotkanie podczas, którego Siergiej oznajmił dzieciom, że wraca do Rosji.

— Ten dom za bardzo przypomina mi o waszej matce. Mam nadzieję, że zrozumiecie i zaakceptujecie moją decyzję. — Ojciec spojrzał na swoje dzieci i dodał — Dla was również jest tam miejsce.

Andriej i Tatiana wymienili ze sobą smutne spojrzenia. Nie chcieli by ojciec opuścił Anglię, jednakże rozumieli, iż wyjazd dobrze mu zrobi.

— Mam tutaj rodzinę, ojcze — Oznajmił Andriej zerkając przepraszająco na Siergieja — Teraz Anglia jest moim domem.

Tatiana zgodziła się z nim w myślach. Wstała od stołu, podeszła do ojca i obejmując jego szyję, szepnęła:

— Kocham Cię, tato. — Kobieta przełknęła słone zły, napawając się obecnością swojego rodzica — Gdziekolwiek się udasz, mama zawsze będzie przy Tobie. Tak samo ja i Andriej.

Smierć matki był dla Tatiany punktem zwrotnym w jej życiu. Kilka dni później pożegnała się ze swoją rodziną i wraz z Tomem opuścili Anglię. Nie udali się jednak do Rosji. Zniknęli na długie lata.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro